Miłość rośnie wokół nas, a ja, kierując się nadchodzącym dniem Świętego Walentego, przedstawiam Wam zbiór pięciu historii, które z ręką na sercu polecam. Usiądzie wygodnie, włączcie sobie naszą romantyczną playlistę na Spotify i wczytajcie się w kolejny Top 5 „What's up Watt"!

#5. „Styczeń" - Hapsiu

Opis:

„Nie wszystkie walki możemy wygrać. Moja była do perfekcji zaplanowana przez przeciwnika, dlatego odniosłem porażkę w największym tego słowa znaczeniu."

Kategoria: Romans

Hapsiu znana jest z romansów i swojej serii miesięcy. Styczeń to taka historia miłosna z wątkiem tajemnicy, która łapie czytelnika na haczyk!

Główny bohater często zwraca się do tajemniczej dziewczyny, jednak nie wiemy, kim ona jest. Obstawiam, że dowiemy się tego dopiero w ostatnim rozdziale. Styczniowa opowieść jest bardzo wciągająca, a krótkie rozdziały wręcz idealne.
Czy znalazłam jakieś drobne błędy? Być może. Czy mi przeszkadzały? Kategorycznie nie!

#4. „Nasze nigdy" - Koronka

Opis:

„Przyszły pan prawnik, który nie wie czy chce być prawnikiem. Zagubiona baletnica, która stara się być tym, kim chcą żeby była. I złamany muzyk, który robi to co chce. Melisa Rousseau kocha Robbiego Blacka od zawsze. To on był jej pierwszym przyjacielem, to on skradł jej pierwszy pocałunek, to on pierwszy ją kochał. Ale to jego starszy brat był pierwszym, który miał ją całą. Melisa ma plan na przyszłość. Chce tańczyć balet, wyjść za Robbiego i prowadzić spokojne życie. Wszystko idzie w dobrym kierunku, dopóki nie pojawia się On. Sam Black jest czarną owcą rodziny. Uciekł z domu zaraz po tym, gdy dostał w swoje ręce świadectwo maturalne. I nikt o nim nie słyszał. Do momentu, kiedy pięć lat później Melisa nie spotyka go na komisariacie. I wszystko zaczyna się komplikować."

Kategoria: Romans

Była już miłość do rodzeństwa swojego przyjaciela, ale zauroczenie bratem swojego chłopaka? Brzmi znajomo, czy nie? Baletnica, prawnik i muzyk to ciekawe połączenie. Dodając do tego zauroczenie z dawnych lat, powstaje ciekawa historia, która rozgrywa się w dorosłym życiu. Trudno przewidzieć, co wykombinuje Sam i to jest w tym wszystkim najlepsze! Poza tym, kto nie kocha muzyków?!
Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to naprawdę bardzo drobne błędy. Jednak ich mała ilość zdecydowanie nie przeszkadza czytelnikowi w lekturze.

#3. „Walcz do końca" - Wrednula

Opis:

„John Hyde jako zawodnik nielegalnych walk musiał być okrutny i bezwzględny. Wiedział, że dane mu będzie, zginąć na ringu, gdzieś w podziemiach i nikt nie zabierze stamtąd jego ciała. Już jako nastolatek został sam. Stracił wszystkich, na których mu zależało. Nikt o niego nie dbał, gdy próbował zwalczyć bolesne wspomnienia o dniu, w którym stracił wszystko. Lecz gdy przypadkiem trafił na dziewczynę o szmaragdowych oczach, nie potrafił przestać o niej myśleć. Już wtedy wiedział, że może ona pobudzić krew w jego martwym sercu. Skylor Watson dorastała w domu, gdzie przemoc i rozlew krwi były codziennością. Z towarzyszącymi wspomnieniami o niewyjaśnionym morderstwie ojca, próbowała przetrwać kolejne dni. Z całego serca pragnęła uratować matkę, z rąk jej toksycznego męża. Miała plan doskonały, lecz nie przypuszczała, jak szybko może on ulec zmianie, gdy w grę wkroczą uczucia. Dwoje młodych ludzi, dwa różne światy, jeden wróg oraz miłość, o którą trzeba zawalczyć."

Kategoria: Romans

Osiągnięcia: 32 miejsce w kategorii romans

„Walcz do końca" to opowieść trzymająca w napięciu. Nie zabrakło w niej jednak dozy humoru i momentów, w których czytelnik był bliski płaczu.

Postacie wykreowano naprawdę nieszablonowo. Mają ciekawe charaktery oraz bagaż doświadczeń, który kieruje ich późniejsze zachowania.

Historia miłosna opisana jest na tle emocjonujących wydarzeń. Przystojny bokser, walcząca o lepsze jutro dziewczyna i czarny charakter, to mieszanka idealna.
Raz lub dwa pojawiły się pewne nieścisłości, ale patrząc na objętość tekstu, to była jedynie kropla goryczy w morzu słodyczy.

#2. Seria "Narzeczeni" - MonicaMargaret

Opis części pierwszej - „Narzeczona na chwilę":

„Daj światu coś miłego, a odwdzięczy się z nawiązką" - tak brzmi motto Mackenzie Wilson, specjalistki od czyszczenia podłóg i powierzchni płaskich. Jak się okazuje, świat lubi, kiedy się do niego uśmiecha, bo oto stawia przed nią nową szansę. Szansę pod postacią jej szefa, Quintena Warricka."

Opis części drugiej - „Narzeczona na dłużej":

„Choć żadne z nich tego nie chciało, Mackenzie i Quinten rozstali się w gniewie. Zbyt dumni, by wyciągnąć dłoń, próbują ułożyć sobie życie na nowo, z dala od tego drugiego. Jednak przewrotny Los zdaje się mieć inne plany."

Kategoria: Romans.

Osiągnięcia: Część pierwsza została nagrodzona w Wattys2016.

Wszystkie części serii „Narzeczeni" to lekki romans, z tym, co dziewczyny lubią najbardziej - postacią charyzmatycznego biznesmena. O dziwo, ten schemat został przedstawiony w naprawdę ciekawy sposób.

Autorka wykreowała bohaterów bardzo dobrze - zwłaszcza główną bohaterkę, która nie jest typową szarą myszką, tylko kobietą opiekującą się małym dzieckiem i patrzącą na świat przez różowe okulary. Dodatkowym atutem historii jest świetny humor. Mogę wręcz rzec, że to idealna lektura na zimowy wieczór. Znalazłam kilka błędów, między innymi drobne literówki, jednak nie przeszkadzają one w odbiorze tekstu.

#1. „Dziewczyna z kwiatem magnolii" - InfernalTear

Opis:

„Seliete prowadzi zwyczajne, spokojne życie w swojej rodzinnej miejscowości. Na co dzień uczy się w ostatniej klasie liceum, a w wolnym czasie pomaga w kawiarni należącej do wuja. Pewnego chłodnego dnia jej rutynę zakłóca powrót przyjaciela z dzieciństwa, przez lata niedającego znaku życia. Razem z nim wracają wspomnienia ze wspólnie spędzonych chwil; całonocnych maratonów anime, łapania ślimaków na działce... i pierwszej miłości. Niespełnionej miłości, która pomimo czasu, czekała w ukryciu na odpowiedni moment. Niestety, szybko okazuje się, że w Eliasie zostało niewiele z radosnego chłopca, za którym tak długo tęskniła. Ale serce nie sługa i zapomnieć nie chce."

Kategoria: Romans

Osiągnięcia: 338 miejsce w kategorii romans.

Co tu dużo mówić? Uważam, że opowiadanie napisane jest naprawdę genialnie. Przez te kilka części miałam wrażenie, że czytałam wydaną książkę. Upewniła mnie w tym nie tylko długość rozdziałów, ale także barwne opisy. Od razu widać, że historia została bardzo przemyślana, autorka znakomicie dozowała informacje oraz wplotła opisy tam, gdzie potrzeba. Dzięki temu czytelnik niemal nie jest w stanie zauważyć przejścia z głównej akcji na wątki poboczne.

Bardzo ciężko wyłapać jakikolwiek błąd, który przeszkadzałby w czytaniu. Oprócz przecinków zamiast kropek w pewnych momentach naprawdę nie mam się do czego przyczepić.

Z mojej strony to byłoby na tyle. Serdecznie polecam cały Top 5, a wymienionym w nim autorom życzę powodzenia i wytrwałości w pisaniu. Czekam na kolejne rozdziały, kochani!