~ PROLOG ~
Modeling, czyli coś, czemu poświęcam całe swoje dotychczasowe życie. Właściwie, to źle to ujęłam, bo zaangażowali mnie do tego rodzice. Posiadają ogromną firmę, odpowiedzialną za wiele sklepów z ubraniami jak i sieci fitness. Będąc brzdącem mama chciała, abym wykorzystała tak wysoką pozycję i zaangażowała się w ich interes. Kiedy postawiono mnie przed obiektywem aparatu, od razu wiedziałam co należy robić. Tak mówili moi rodzice. Po upływie lat stałam się jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w tej branży. Czułam się z tym dobrze i tak jakby wiedziałam, że modelingu chce się uczyć do końca swoich dni. Później zapraszali mnie do telewizji na wywiad czy też talk-show.
Lubię mój styl bycia. Mam wszystko, czego chcę : ubrania, ulubione jedzenie i ogromny dom. Jednak często jestem w nim tylko ze służącą, panią Choi, bo rodzice całe dnie przesiadują w firmie. Coś za coś. No ale ta kobieta jest dla mnie jak druga matka. Mogę jej się zawierzyć ze wszystkiego i nie mam przed nią nic do ukrycia. Śmiech, płacz, radość czy ból. Dodatkowo nie widzi we mnie chamskiego dziecka z nadzianej rodziny. Co mi pasuje. Paradoks, bo lubię wszystkie rzeczy związane z bogactwem, ale chce też, aby traktowano mnie jak zwykłą dziewczynę.
Ostatnio stoję przed obiektywem ICECREAM12, największego sklepu internetowego rodziców. To chyba najlepsza praca. Nigdy wcześniej nie dostałam tylu komplementów na raz. Dodatkowo ich ubrania są prześliczne. Czego chcieć więcej.
KILKA ZDJ Z SESJI
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro