Wywiad z @UnderFall_ 🌊
Hejka!
Hejka!
Co i jak haha?
Bardzo dobre pytanie zadałaś, a ja odbiję piłeczkę - masz teraz wolną chwilkę?
A owszem, mam!
Bo fajnie byłoby gdybyśmy mogły zacząć przeprowadzać wywiadzik! haha
Jak najbardziej jestem za! Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba, prawda? Wybacz, ale Zemsta zawsze w serduchu, haha <3
Jak najbardziej, zawsze w serduchu! haha. To może na sam początek powiedz coś o sobie
Jasne! Tak wiec dzień dobry, dobry wieczór, cześć! Jak pewnie większość wattpadowiczów wie, mam na imię Aleksandra, nazywana też Olciakiem i na tej aplikacji na dobre goszczę od połowy lutego tego roku. Jestem dość pozytywną dziewczyną, nigdy nie nazywam siebie nastolatką, a bardziej podlotkiem, uwielbiam wszystkie pory roku, deszcz, listy i naturę, kurka rurka, uwielbiam! Książki i picie herbaty, no i oczywiście cherbaty, bo #kohamcherbate zawsze i wszędzie (no kurka rurka, kto się zgadza?), a także pisanie oraz opieka nad zwierzakami wypełniają moje z pozoru nudne dni. Wierzę w ludzi i chciałabym, aby każdy był szczęśliwy, posyłam ludziom uśmiechy i staram się być najlepszą wersją siebie. Niby moje imię oznacza przyjaciela ludzi, ale nie wiem, czy jest to prawda. Jestem bardzo uparta i lekkomyślna, często działam impulsywnie, potrafię gadać na potęgę i staram się z dnia na dzień otwierać na ludzi. Uwielbiam spacery po lesie, mogłabym cały tydzień żywic się kopytkami, a życie bez muzyki to nie życie! Mam nadzieję, że na początek wystarczy haha ❤️.
oczywiście że #kohamcherbate zawsze i wszędzie <3 A może opowiedz jak pojawiłaś się na wattpadzie!
Haha!
Cóż, jeśli chodzi o to konto, to była to taka impulsywna decyzja, a kiedyś miałam jeszcze inne, ale wolę do tego nie wracać haha. Profil UnderFall_ powstał w grudniu, ale jak wspomniałam na dobre jestem tutaj od połowy lutego, a dalej to już jakoś samo poszło! Historia nie jest wcale ciekawa, ale no cóż, tak właśnie było <3.
Dlaczego akurat ''UnderFall_'
Hmm...szczerze? Nie mam pojęcia haha. Jakoś tak po prostu wyszło, zupełnie spontanicznie i nieopanowanie i tak już zostało!
A mogłabyś na jeszcze jako-taki początek powiedzieć nam tutaj zebranym jakieś losowe fakty o tobie, których nie znajdziemy na twoim profilu?
O jeny, będzie to trudne, ale postaram się!
Większość osób nie wie, że od tego lutego aż do praktycznie końca kwietnia miałam tylko sześciu obserwatorów...i pod koniec nagle BUM! — 29 kwietnia miałam u siebie już całe 50 osób...a dalej jakoś zleciało haha
Dokładnie 26 lutego tego roku rozmawiałam z koleżankami o tym, że nigdy nie miałam żadnego poważnego urazu nogi...co stało się na lekcji wychowania fizycznego dnia następnego (27)? Aleksandra skręciła sobie prawą nogę w kostce.
Na siedemnaste urodziny najbardziej chciałbym dostać konia.
Na mojej szafce nocnej trzymam różową świnkę skarbonkę z monetami haha.
Bardzo lubię minimalistyczną biżuterię, bardzo.
Marzy mi się studiować w Krakowie, moim ulubionym mieście.
Mam nadzieję, ze jako tako sobie poradziłam i tyle wystarczy haha.
To drugie brzmi tak bardzo jak moje szczęście, haha. A czym Kraków skradł twoje serce?
Haha, no cóż. Och, co prawda naprawdę niewiele o Krakowie wiem, ponieważ w tym mieście byłam dosłownie kilkanaście razy, a mieszkałam jedynie przez tydzień u siostry, ale jestem w nim zakochana. Ulice, Stary Rynek, wszystkie zabytki, kwiaciarki, gołębie...cały urok Krakowa powala mnie na kolana. Do tego cała związana z nim polska historia, dawna stolica. I oczywiście Piwnica pod Baranami! Po prostu uwielbiam Kraków! <3
Kraków jest tak piękny <3 A gdybyś miała wybrać to jakie jest tam twoje ulubione miejsce?
Masz racje! <3 Szczerze Ci powiem, że nie mam ulubionego, po prostu cały klimat tego miasta mnie powala na kolana.
Masz jakąś swoją niepopularną opinię?
Czy ja wiem? Nie sądzę, haha.
A co w samej tobie jest nietypowego?
Ojej, znów nie mam pojęcia, ale coś zawsze znajdę haha. W przeciwieństwie do reszty mojej rodziny uwielbiam ostre jedzenie, nigdy nie solę pomidorów. Zawsze na początku czytam ostatnią stronę książki, chociaż próbuję się wyzbyć tęgi nawyku. Jestem otwarta, a jednocześnie czasem mam obawy przed rozpoczęciem rozmowy z kimś. Mam raczej dobre oceny, ale naprawdę niewiele się uczę. Dostałam w życiu tylko jedną jedynkę...z plastyki. Mam nadzieję, ze o to chodziło haha.
Spokojnie... Ja dostałam jedynkę w religii parę lat temu... A najlepsze jest to, że jestem wierząca, haha. A właśnie - masz może jakieś ulubione książki?
Oo, i jeszcze jak widzę jakaś nieznajomą osobę na ulicy to zawsze, z a w s z e dopasowuję sobie to niej jakieś imię...wiem, dziwne.
Książki na wattpadzie czy te papierowe? <3
Powiedzmy tak - Wymień trzech/czterech ulubionych autorów papierowych i pomarańczowych, którzy cię inspirują. I w myśl takiej zasady zrób to samo z książkami.
Okej!
W takim razie na wattpadzie cenię sobie twórczość Marysi swiatowa i każde jej dziecko, a w szczególności Psujesz mi pogodę zapamiętam na długo ❤️.
Z nieco innych klimatów z wielka chęcią zawsze sięgam po Malachai od karr4mba ❤️.
Uwielbiam też książkę Starus: Wojna autorstwa Awarko, nieopisywalnie dobry utwór ❤️.
Polecam zajrzeć do Loli Coli LKrason na Artyści nie idą na medycynę, bo wielbię jej styl ❤️.
W moim serduchu jest też Thank You for Everything autorstwa ta-lala — porządna dawka emocji piękne przełożonych na ekran ❤️.
Wyszło troszkę więcej, ale mam nadzieję, ze mi wybaczysz haha.
A jeśli chodzi o wydane dzieła, cóż...
Nie mam żaden jego ulubionej pozycji, ale często sięgam po powieści Johna Green'a, bo jego styl jest dla mnie bardzo przyjemny do czytania.
Wielki sentyment mam do Jay'a Ashera i jego Światła, tę historię czytam przynajmniej dwa razy w roku — przed Bożym Narodzeniem i Wielkanocą.
Nie mogło zabraknąć szkolnych lektur, które ubóstwiam, a mianowicie cała seria o Ani autorstwa pani Lucy, Kamienie na szaniec, Mały Książę, Katarynka, Opowieść Wigilijna, Szatan z siódmej klasy (lektura dla chłopców...dobre sobie) czy Chłopcy z Placu Broni.
OK, ale szatan z siódmej klasy to żyćko, haha. Co najbardziej cenisz sobie w książkach?
O tak! Hmm...chyba przede wszystkim przesłanie. Zawsze zależy mi, aby przeczytana książka wnosiła coś do mojego życia, jakieś wartości, przykłady, czy nawet nowe wyrażenia. Ważne też są dla mnie emocje...no po prostu bez tego ani rusz w moim przypadku, muszę czuć to bądź tamto i tyle. Ważna jest też po prostu wygoda czytania, czyli styl, czcionka czy papier — ja uwielbiam taki bardziej żółty haha. Każdy z czynników coś tam wnosi, ale wyżej wymienione są dla mnie najistotniejsze.
A gdybyś miała zaprojektować swój ideał książki, to jaki byłby?
Bardzo ciekawe pytanko! No to tak, na pewno chciałabym, aby była właśnie choć trochę wartościowa, niebanalna, a także z dawką humoru! Z oryginalnymi dialogami i niepowtarzalnymi postaciami. Koniecznie na żółtawych stronach, z jakąś minimalistyczną okładką. Poruszająca ważne wartości, trudne tematy, może jakieś choroby. Pełna emocji i uczuć. Przyjemna do czytania, w miarę uniwersalna. Ogólnie rzecz biorąc taka, jakiej nigdy nie napiszę.
Brzmi cudownie! A ty chciałabyś kiedyś wydać własną książkę?
Och, i tak, i nie. Z jednej strony byłoby to niesamowite uczucie trzymać w ręku te kilkadziesiąt tysięcy słów, które wyszły spod moich palców, ale z drugiej...wydaje mi się, że żadna moje opowieść nie zasługuje na papier i lepiej, aby wydawnictwo na dane miejsce przyjęło inną pozycję. Na razie nie planuję, chociaż na pewno coś tam chodzi mi z tylu głowy, ale raczej do tego jeszcze długa droga. Cóż, zobaczymy co przyniesie los...będę się spodziewać niespodziewanego!
A teraz ukradnę ci pytanie z twojego wywiadu ze mną, które zapamiętałam. Jak czułabyś się z myślą, że ktoś może położyć sobie twoją książkę na półce?
Haha, to tylko zapożyczenie.
O jeny, to chyba byłoby nieopisywalne uczucie...nie sądzę, ze kiedykolwiek do tego dojdzie, bo moje prace po prostu nie nadają się na papier (no bo umówmy się, kto czytałby na przykład papierowe SA?), ale z pewnością byłabym po prostu dumna i szczęśliwa, cóż więcej mam rzecz? Czułabym się niesamowicie, taks odsłonięta, ale w pozytywnym sensie haha.
Oj uwierz, że umówmy się - czytalibyśmy, a ja bym kupiła pre-order hahah. Znów ''zapożyczę'' mogłabym liczyć na autograf?
Nie byłabym tego taka pewna haha. Cóż, banalne pytanie, banalna odpowiedz — T A K! Autograf specjalny z nutką mojej miłości! ❤️
to może nawet skoro nutka miłości, to wyczułabym nutkę cherbatki, haha <3
kurka rurka, no ba! <3
A o czym wydałabyś swoją książeczkę?
Och, w sumie to nie wiem haha. Marzyłoby mi się mieć na półce sierpniowy aromat, taką radosną iskierkę, rozweselacz i totalnie absurdalną opowiastkę, ale nie sądzę, ze ma jakikolwiek potencjał wydawniczy...bo chyba nie ma, prawda? Może byłaby któraś z opowieści pisanych do szuflady, albo skrawki pseudopoezji...nie jestem w stanie teraz ocenić haha. W każdym razie raczej do tego nie dojdzie.
ja też chcę mieć taką iskierkę jak SA! <3 Jakie jest twoje największe najbliższe marzenie na najbliższą chwilę?
Ojeju, myślę, ze trochę ich mam, ponieważ raczej jestem dość dużą marzycielką, ale skupię się na najważniejszym. Na pewno chciałabym pracować nad sobą, odkrywać jakieś swoje zalety, których nie dostrzegam, bardziej otwierać się na ludzi, pracować nad swoimi nawykami żywieniowymi, więcej pomagać, starać się być dla każdego, wspierać, uśmiechać się, cieszyć życiem i być lepszą znajomą, bo na razie dobrą nie jestem. Może to bardziej cel niż marzenie, ale chyba się liczy haha.
Rozumiem, haha. A możesz szepnąć słówko lub dwa o tym jakie są twoje najbliższe cele, odnośnie swojego profilu?
A mogę nawet trzy haha? Na pewno dokończyć sierpniowy aromat...z dzisiejszym listem zostało ich już tylko cztery...zaraz się rozpłaczę, gdy myślę, ze to już praktycznie koniec. Oczywiście będzie jeszcze obiecany rozdział z listami czytelników i odpowiedziami Wiktora, podziękowania i shoty na zamówienie, ale i tak ta wakacyjna opowiastka dobiega końca...
Teraz przeprowadzam dużo wywiadów, wiec muszę je poprzepisywać haha. A co dalej? Nie mam pojęcia, chociaż szykuję pewną niespodziankę haha, ale na razie nie chcę nic zdradzać, chociaż nieliczne osoby wiedzą. Być może czeka mnie jakiś mały remont, zobaczymy! Planuję się dalej rozwijać, czerpać z wattpada przyjemność, utrzymywać kontakt z ludźmi, chociaż coraz częściej zastanawiam się nad odejściem czy długą przerwą...zobaczymy, wszystko w swoim czasie. A teraz? Teraz po prostu cieszę się, ze mam moją jeepową ekipę i tu z wami jestem!
Ej, ej, ej... Proszę mi tu nie odchodzić! Dobrze, wracając. Jakie jest twoje zdanie na temat wywiadów?
Postaram się, ale nie obiecuję!
Tak ogólnie? Wybacz, ale często widzę wszystko inaczej haha.
Tak, tak ogólnie, haha.
Dziękuję! Moim zdaniem na wattpadzie jest to świetna inicjatywa! Z resztą co tu dużo mówić, przecież sama się zdecydowałam, zarówno ich udzielać jak i je przeprowadzać! I od jednej i od drugiej strony jest to ekscytujące i przyjemne. Można poznać nowych ludzi, autorów, dowiedzieć się czegoś ciekawego lub zobaczyć, co dana osoba o czymś myśli. A tak oprócz wattpada? No cóż, jeśli ktoś to lubi, to nie mam nic przeciwko!
No dobrze, będziemy się już niestety zbliżać do końca, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy :c: To może twoim przedostatnim zadaniem niech będzie - wyobraź sobie, że jesteś w swoim ulubionym uniwersum - jakie by było i jak byś tam wyglądała?
No cóż, stety niestety tak ;c O jeny, totalnie mnie zagięłaś, bo nie mam pojęcia, tak zupełnie. A mogę zmodyfikować nieco pytanie i opisać jak wyglądałby mój wymarzony świat? Chyba mogę haha. Chciałabym po prostu, aby tam, dziś będę każdy człowiek był szczęśliwy. Po prostu szczęśliwy, to tyle.
Eh... Piękny byłby to świat, haha. Jak mówiłam - będziemy kończyć. Na sam koniec jest czas dla ciebie. Powiedz co myślisz o tym wywiadzie. A! I koniecznie dodaj swoje trzy grosze - specjalne pozdrowienia, rady, i tak dalej - coś od ciebie! <3
Tak, ale póki co pozostaje nam śpiewać dziwny jest ten świat i dalej wieść człowieczy los (tak, nawiązania do Niemena i German haha) <3 Wywiad niesamowicie mi się podobał, sprawił wiele przyjemności! ❤️
Tak więc bardzo chciałabym podziękować Tobie, Oliwio Mario, za tę rozmowę, którą zapamiętam na długi czas!
Dziękuję każdemu, kogo tutaj poznałam. Każdej osobie, która ze mną jest i mnie wspiera. Każdemu mojemu aniołowi. Każdej mojej iskierce szczęścia. Każdej osobie, którą mam. Dziękuję, że pozwalacie mi się kochać.
Pozdrawiam cieplutko a_ish_a — moją drogą Asię, wspólniczkę w upartym teamie, jasne słoneczko i chodzącą miłość ofc! <3
za wszystko dziękuję swiatowa — Marysiu, bardzo cieszę się i jestem wdzięczna Bogu, że mogę Cię poznawać <3
Pozdrowienia dla mojego kochanego Generała adinka23 — nie poddajemy się, dziękuję, CZUWAJ! ✌️
uściski przesyłam ta-lala — moja słodzino najdroższa, jesteś uosobieniem radości w moim życiu <3
ostatnie wakacyjne buziaki chcę podarować dla moich listownych kompanek _koklusz i tizzana_ — mam nadzieję, że to nie jest mój ostatni podarunek dla was <3
pozdrawiam i obsypuję miłością wszystkich moich czytelników, druchny, dróżbę, każdego, kto ze mną jest — Miravelka a_ish_a oliwiamaria_karas -bluedarkness LKrason dumb_bitch xsasakix MrsBookreaderPl MariaFaustyna gorset_gilberta_ SoUCanBeMine Cynefia ta_slaviori ostentacyjnosc akukakacchan Tiana_Weasley Karolina_eMi wszystkich innych, dziękuję wam! <3
całuję i ściskam xsadcreaturex — po prostu jestem Ci wdzięczna, Słońce, tak cholernie wdzięczna za każdą wiadomość <3
jeszcze dziewczyny, które darzę sympatią i niezwykłym szacunkiem MyLoveStucky i Cherry Lady aka' Eremitka <3
pozdrowienia także dla latorosl- Oliwio od śpiewanców, dziękuję Ci, trzymaj się, sun!!
cudowne słoneczka mlsoon i -atencja- <3
ooo i koniecznie buziaki dla Poettka
i Ciebie, drogi czytelniku. przede wszystkim Ciebie! ❤️
A teraz rady. Nie jestem dobra w radach, ale spróbuje.
Po prostu staraj się być sobą. Pamiętaj, że jesteś piękny i wartościowy. I pamiętaj, że Cię kocham.
NIECH MOC CHERBATKI I KOPYTEK BĘDZIE Z WAMI!
Bardzo dziękuję za ten wywiad, ściskam i całuję, trzymaj się!! ❤️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro