#61 Niall
Dedykuję to wszystkim ze snapa ♥
Kontynuacja imagina #60
Przygotowujesz się właśnie na spotkanie z blondynem. Musisz jeszcze tylko uczesać włosy i jesteś gotowa. Spryskałaś włosy sprayem na szybsze rozczesywanie i je uczesałaś. Byłaś już gotowa do wyjścia gdy dostałaś sms-a od chłopaka z prośbą o przełożenie spotkania. Zgodziłaś się. Stwierdziłaś,że i tak nie masz nic lepszego do roboty i wyszłaś z hotelu kierując się w stronę plaży. Usiadłaś w cieniu i obserwowałaś ludzi przemieszczających się po różnych zakątkach plaży. Twój wzrok skierował się na mały barek przy którym nieoczekiwanie zjawił się blondyn z jakąś dziewczyną. Nie ukrywasz,że zrobiło ci się przykro. Podążyłaś w tamtą stronę i nie zwracając uwagi na zdziwionego chłopka zamówiłaś sobie drinka i uprzednio płacąc za niego,poszłaś w stronę wolnego leżaka. Niall zostawił dziewczynę i pobiegł za tobą.
-T/I! Zaczekaj!
-Na co mam czekać? Na to aż łaskawie zgodzisz się ze mną pójść na kawę,którą swoją drogą ty zaproponowałeś? -powiedziałaś przystając w miejscu i odwracając się do blondyna.
-Wiem jak to wygląda,ale na prawdę nic mnie z nią nie łączy no chyba,że więzy krwi.
-Co? Jakie więzy krwi? O czym ty teraz mówisz?
-Mówię o tym,że to moja kuzynka. -odpowiedział podchodząc do ciebie i przytulając cię. -Co powiesz na to żebyśmy odstawili ją do domu i poszli na mały spacer?
-Jestem za.
Razem z Niallem odprowadziła jego kuzynkę do domu i poszliście na spacer na którym bawiłaś się jak nigdy.
Po twoim wyjeździe do domu nadal utrzymywaliście kontakt. Od tego czasu minęło już 5 lat,a wy jesteście szczęśliwym małżeństwem,które właśnie czeka na swoje pierwsze dziecko.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro