#60 Niall
Jesteś właśnie na swoich wymarzonych wakacjach. Leżysz na plaży i opalasz się. Cieszysz się z tak słonecznej pogody. Słyszysz krzyk jakiegoś chłopaka i po chwili dostajesz piłką w plecy. Odwracasz się i podajesz chłopakowi piłkę.
-Jejku, tak strasznie cię przepraszam. Mój debilny kolega na mocno wybił piłkę. Przy okazji jestem Niall.
- T/I, miło mi.
-Dasz się zaprosić na jakąś kawę albo spacer w ramach rekompensaty za tą piłkę?
-Jasne. Tylko powiedz kiedy masz czas.
-Podaj mi twój telefon. Wpisze ci mój numer i wyśle do siebie wiadomość,żeby mieć twój. Później ci napisze kiedy wyjdziemy.
Podałaś chłopakowi telefon. Wpisał ci swój numer, uprzednio oddając ci go i żegnając się, odszedł dalej grać ze swoimi kolegami. Wieczorem gdy byłaś już w swoim hotelu dostałaś wiadomość od blondyna o jutrzejszym spotkaniu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro