Sam Winchester cz.7
1. Rozmawiając z Samem przez Skype'a zawsze uśmiechasz się do kamerki. Gdy kończycie rozmawiać na jego twarzy gości większy uśmiech niż kiedykolwiek wcześniej.
2. Kupiłaś sobie nowy telefon z o wiele lepszą kamerą, więc postanowiłaś, że się pobawisz. Pierwszą osobą, z którą testowałaś okazał się czytający Sam.
Ty: Sam. Uśmiechnij się!
Sam: Kochanie co Ty robisz?
3. Gdy wróciłaś z polowania do Winchesterów. Wracałaś autobusem a kiedy z niego wyszłaś zobaczyłaś jak Sam Cię zauważył i macha z daleka.
4. Gdy zauważył, że jego szampon jest rozlany.
Sam: [T/I]? Dlaczego mój szampon... - zaczął gestykulować rękoma wskazując na podłogę.
Ty: Ups! Mam nadzieję, że mi wybaczysz? Odkupię go!
5. Pokłóciłaś się z Samem, tak bardzo, że musiałaś się napić do najbliższego baru. Siedząc tam już dłuższą chwilę, zaczął się do Ciebie przystawiać miejscowy dupek. Próbowałaś mu przemówić do rozsądku i odsuwałaś się od niego, lecz on zaczął Cię macać. Nagle zanim stanął Sam i ,,grzecznie" przekonał go aby zostawił Ciebie w spokoju. Spojrzałaś na niego i rzuciłaś się w jego ramiona szepcząc - Dziękuję.
6. Gdy zobaczył jak witasz się ze swoim starym przyjacielem.
7. Gdy Dean poszedł do klubu sądziliście, że zostanie tam do białego rana, lecz tak nie zrobił i przyłapał was na gorącym uczynku.
~~~~~~~~
W końcu Sam, Samuel, Sammy!
Z góry przepraszam, że przez tak długi czas nie było imagifów. Byłam zajęta pisaniem rozdziału do ,,My Destiny, Our Life". Mogę powiedzieć, że rozdział został napisany tylko zostały drobne poprawki. Tylko się zastanawiam... Poczekać jeszcze trochę czy dodać jeszcze w kwietniu :D?
Ps. Musiałam dodać ten gif do mediów <3
~M
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro