Justin Bieber
Dla: Karmelove143
~*~
Wasze pierwsze spotkanie
Szłaś sobie spokojnie przez parking dopóki się nie poślizgnęłaś i nie upadłaś na ziemię tuż przed kimś
Justin: Ej ty! Wszystko ok?
Podniosłaś głowę i ujrzałaś przed sobą przystojnego chłopaka
Ty: Tak, a co?
Justin: Powinnaś uważać jak chodzisz
Ty: Uważałam!
Justin: Naprawdę? - uśmiechnął się przyjaźnie i podał ci rękę, abyś mogła wstać
Ty: Tak - złapałaś jego rękę i się podniosłaś - Dzięki...
Justin: Jestem Justin
Ty: (T.I)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro