248. Harry Styles
Mieliście razem spędzać sobotni wieczór, jednak chłopak siedział cały czas wpatrzony w telefon. Postanowiłaś, wiec zrobić mu zdjęcie na Snapie z dopiskiem „Co ma patus, tylko w tym telefonie siedzi". Miałaś zamiar wysłać to tylko do swojej przyjaciółki, jednak pomyliłaś się i przypadkowo wysłałaś zdjęcie Harry'emu.
Harry: Ja patus!? O ty!
Styles niespodziewanie zaczął cię łaskotać.
Ty: Boze! Hazz przestań!
Harry: Teraz to Hazz? A przed chwilą było „patus"
Ty: No przepraszam hahaha
Harry: Tak się składa, że zamawiałem nam bilety na samolot do Paryża, ale skoro jestem patusem...
Ty: Harry, naprawdę? Kocham
Cie!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro