Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

_1_

"Znowu to samo. Powtarzalność moich dni sięga zenitu. Codziennie oglądam to samo...".

- Jak możesz, nie masz dość?! - "zawsze te same słowa".- Zabiłeś mi rodzinę, przyjaciół... Czego chcesz jeszcze!? - "te głupie pytania".

- Ty już dobrze wiesz czego chcę! - zaśmiał się jak psychopata. Uniósł kosę  i spojrzał na mężczyznę jak na robaka.- Już nie dam ci ani sekundy przewagi! - uśmiechnął się chorze.


- Nie mam z nimi nic wspólnego! - wrzasnął, a w jego powiekach kręciły się łzy.

  Kosiarz spojrzał na małą dziewczynkę, która stała za mężczyzną. W jej wyjątkowych, niebieskich oczach świeciła tylko obojętność.

- Koniec gry... - "zawsze to mówię".

  Chłopak znowu się uśmiechnął i zamachnął. "Krew... Znowu to samo...". Chłopak zaśmiał się znowu jak chory psychopata na widok krwawej plamy i martwego ciała. Dziewczyna stała tak jeszcze chwilę bez ruchu, by po chwili na czoło mężczyzny przykleić kartkę. Pisało na niej "GAME OVER". Było to nawiązanie do "gry", którą stworzył jej starczy brat...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro