Rozdział 31
Pov. Marta
Stoję przed lustrem i sama siebie nie poznaję, miałam na sobie sukienkę sięgającą do połowy ud kolorze mocnej czerwieni do tego buty na kotornach ozdobione sztucznymi różami. Makijaż miałam dość intensywny ponieważ usta były krwisto czerwone policzki lekko zaczerwienione, z cieniami poszalałam ponieważ były one brązowo- złote a włosy zostawiłam . Zadowolona z efektu zeszłam na dół gdzie czekali chłopcy, dziś był dzień imprezy niestety szaleć nie mogę ponieważ jutro około godziny dwunastej przyjeżdżają rodzice i Elle.
- Hej siostra gotowa zaszaleć!! - zawył mój brat zaśmiełam się z jego zachowania, podeszłam do niego i poklepałam po ramieniu.
- Nie zapominaj że jutro przyjeżdżają rodzice, więc nie szalej nie chce cię nieść i to samo tyczy się was - wskazałam na Logan'a, Jamie'go, Eliot'a, will'a nie było z nami Viktori i Emmy ponieważ Noah jedzie z siostrą i zabierają ze sobą brunetkę.
- Dobra - wszyscy razem odpowiedzieli, uśmiechnełam się dumnie po czym wszyscy udali się do auta Kryspina. A ja poszłam jeszcze po telefon ładujący się telefon, chwyciłam urządzenie zgasiłam światło i udałam się po ciemku, gdy ktoś wpadł na mnie łapiąc za nadgarstki Przypierając mnie plecami do ściany syknęłam z zaskoczenia, ale gdy poczułam jego smak na ustach wiedziałam do kogo należy.
Will
Całował namiętnie zatraciłam się w jego pocałunkach uwielbiam czuć jego ciepło przy sobie wręcz kocham.
Wreszcie się przyznałaś ja cie ile nożna było czekać!!!
Oj zamknij się
Teoretycznie rzecz biorąc rozmawiasz sama ze sobą , więc to ty musisz się zamknąć patummmmm po robiona.
.........
Chłopak niespodziewanie chwycił mnie za pośladki unosząc tak abym mogła opleść nogami jego talie. Językiem dotknął mojej dolnej wargi prosząc o dostęp co od razu uczyniłam jęknełam z zachwytu i czułam coraz większą chęć na dalszy krok, mimo iż nie byliśmy parą. Od dawna czułam że jestem gotowa lecz Joel to wszystko spierdolił zdradzając mnie.
- choć już mam dla ciebie niespodziankę na imprezie. - wyszeptał mi do ucha Will i lekko ugryzł mnie w szyje.
- No wiec choć - wyplątałam nogi i chwyciłam go za rękę i wyszliśmy z domu, zakluczyłam go i udałam się do samochodu. Usiadłam z tyłu .
***
Dom był spory nawet większy od naszego, na zewnątrz było już sporo ludzi tańczacych, pijących, całujących i wiele innych czynności, których zbytnio nie chce wymawiać. Chłopaki wyjmowali z bagażnika alkohol, gdy zauwarzyłam auto Noah wskazałam Jamie'mu że idę w tamtą stronę.
Viki miała niebieską sukienkę na ramiączkach miała rozpuszczone włosy na stopach miała baletki spojżałam na Emmę, która za to miała na sobie czarne dżinsy z dużymi dziurami pod nimi kabaretki do tego trampki na podwyższeniu, oraz czerwoną koszule wiązaną na brzuchu kilka pierwszych górnych guzików było odpiętych co powodowało lekke ouszczonie na ramionach. A jej rude włosy były w pięknym kłosie.
- No laski wygladamy zajebiście!!!! - krzyczy Vi, kto omiotła mnie wzrokiem. Zaśmiałyśmy się z niej i ruszyliśmy w stronę domu wraz z resztą.
W domu było pełno ludzi a miedzy nimi Molly w złotej sukience sięgającą ledwo co za tyłek. Szmata do tego czarne szpilki.
Chłopaki położyli alkohol na blacie i każdy udał się w swoją stronę zdąrzyłam krzyknąć " nie pić dużo!!,, lecz wątpie że któryś mnie słuszam z powodu głośnej muzyki.
Chwyciłam owocowe piwo i ruszyłam z przyjaciółkami w głąb domu udałyśmy się na tak zwany " parkiet " i zaczęliśmy tańczyć. DJ grał na górze ponieważ Moss ma taki korytarz na górze i widać wszystko tak samo jak muzyka roznosi się po całym domu.
***
Impreza trwa w najlepsze wybiłam kilka drinków ale nie jestem pijana, gdy nagle światło zgasło i koło DJ stanął gospodarz.
- Jak się bawicie? - zapytał a wszyscy odkrzyknęli coś nie zrozumiałego - To super mam dla was info niedaleko mojego domu znajduje się klub " Vitoti" każdy chyba zna a więc dziś jest są darmowe wejściówki dla naszej szkoły i tak się składa że je mam więc impreza przenosi się do kluby zgarniamy alkohol i żarcie i lecimy na parkiet!!! - wszyscy byli zadowoleni i zaczęli się kierować do wyjścia.
- A chłopaki? - zapytałam bo szczerze nie widziałam ich całą imprezę.
- Stoją przy samochodach patrz - wskazała ręką na auto mojego brata udałam się w tamtą stronę a dziewczyny do Thompon'a.
- Gdzie wy byliście? - zapytałam gdy jechaliśmy do klubu.
- Musieliśmy coś załatwić - odparł lekko zdenerwowany Will a temu co?
Resztę drogi było tylko słychać muzykę i warkot silnika. Gdy byliśmy na miejscu od razu weszłam do środka, gdzie były już dziewczyny i zaczęła się od nowa impreza.
Nagle po dwuch godzinach zajebistej imprezy wszystkie światła były skierowane w stronę sceny na której stał Will z mikrofonem w ręce, Jamie z gitarą a nimi mój brat, Eliot, Logan i Noah oraz dwie nie znane mi dziewczyny.
- Siema ludziska mam nadzieje że super się bawicie a więc na pewno zastanawiacie się czemu to stoimy tak wiec tego nooo - zatrzymał się na chwile wziął wdech i mówił dalej - gdy byłem mały poznałem Kryspina zaprzyjaźniliśmy się po tem z upływem czasu poznałem jego pyskatą, z pazurem ale i słodką siostrę Martę Scott która stoi o tam - wskazał na mnie palcem a ja poczułam rumieńce na policzkach.
Co on robi?
- No więc gdy zamieszkałym z tymi chłopakami - wskazał na swoich przyjaciół i współlokatorów - myślałem że bedzie nudo, ale nagle do naszego życia, szalonego domku , samców alfa- przerwał a widownia się zaśmiała wraz ze mną. Chłopak cały czas patrzył w moje oczy tak jak ja - wpwasadziła się Mar po długiej rozłące z bratem i z nami. Wtedy moje uczucie wróciło, zazdrość a co będę mówił po prostu zaśpiewam. - po tych słowach Jamie zaczął grać pierwsze melodie a William zaczął śpiewać :
Znalazłem dla mnie miłość
I found a love for me
Kochanie, po prostu zanurkuj
Darling, just dive right in
I podążaj za mną
And follow my lead
Znalazłem dziewczynę, piękną i słodką
Well, I found a girl, beautiful and sweet
Nigdy nie wiedziałem, że jesteś tym, kto na mnie czeka
I never knew you were the someone waiting for me
Ponieważ byliśmy tylko dziećmi, kiedy się zakochaliśmy
'Cause we were just kids when we fell in love
Nie wiedząc, co to było
Not knowing what it was
Tym razem nie poddam się
I will not give you up this time
Kochanie, pocałuj mnie powoli, twoje serce jest wszystkim, co posiadam
Darling, just kiss me slow, your heart is all I own
Zaczął śpiewać a po moich policzkach zaczęły spływać łzy szczęścia. Utonełam w jego spojrzeniu tak jak by nie było nikogo po za mną i nim.
I w twoich oczach trzymasz moje
And in your eyes, you're holding mine
Kochanie, tańczę w ciemności z tobą między moimi ramionami
Baby, I'm dancing in the dark with you between my arms
Boso na trawie, słuchamy naszej ulubionej piosenki
Barefoot on the grass, we're listenin' to our favorite song
Kiedy powiedziałeś, że wyglądasz na bałagan, wyszeptałem pod nosem
When you said you looked a mess, I whispered underneath my breath
Ale słyszałeś, kochanie, dziś wyglądasz idealnie
But you heard it, darling, you look perfect tonight
Znalazłem kobietę silniejszą niż ktokolwiek, kogo znam
Well, I found a woman, stronger than anyone I know
Dzieli moje marzenia, mam nadzieję, że któregoś dnia podzielę się jej domem
She shares my dreams, I hope that someday I'll share her home
Znalazłem miłość, aby nieść więcej niż tylko moje sekrety
I found a love, to carry more than just my secrets
Nieść miłość, nieść własne dzieci
To carry love, to carry children of our own
Nadal jesteśmy dziećmi, ale jesteśmy bardzo zakochani
We are still kids, but we're so in love
Walczę na przekór wszystkiemu
Fightin' against all odds
Wiem, że tym razem wszystko będzie dobrze
I know we'll be alright this time
Kochanie, po prostu trzymaj mnie za rękę
Darling, just hold my hand
Bądź moją dziewczyną, będę twoim mężczyzną
Be my girl, I'll be your man
Widzę moją przyszłość w twoich oczach
I see my future in your eyes
Kochanie, tańczę w ciemności, z tobą między moimi ramionami
Baby, I'm dancing in the dark, with you between my arms
Boso na trawie, słuchając naszej ulubionej piosenki
Barefoot on the grass, listenin' to our favorite song
Kiedy zobaczyłem cię w tej sukience, wyglądasz tak pięknie
When I saw you in that dress, looking so beautiful
Nie zasługuję na to, kochanie, dziś wyglądasz idealnie
I don't deserve this, darling, you look perfect tonight
O nie nie
Oh, no, no
Mmm
Mm
Kochanie, tańczę w ciemności, z tobą między moimi ramionami
Baby, I'm dancing in the dark, with you between my arms
Zaczął schodzić ze sceny po schodkach kierując się w moją stronę. Stanął na przeciwko mnie i śpiewał dalej.
Boso na trawie, słuchamy naszej ulubionej piosenki
Barefoot on the grass, we're listenin' to our favorite song
Wierzę w to, co widzę
I have faith in what I see
Teraz wiem, że osobiście spotkałem anioła
Now I know I have met an angel in person
I wygląda idealnie
And she looks perfect
Nie, nie zasługuję na to
No, I don't deserve this
Wyglądasz dziś idealnie
You look perfect tonight
Skończył a ja rozpłakałam się na amen.
Pov. Will
Gdy stałem na przeciwko kobiety, której chęć posiadania jest tak silna że napisałem dla niej piosenkę chce aby była moja i tylko moja.
- Marto Scott to moje prawdziwe uczucie kocham Cię i o to najważniejsze pytanie czy uczynisz mnie szczęśliwym i zostaniesz moją dziewczyną? - nadal patrząc w jej załzawione oczy mówiłem dalej - Nie musisz mi teraz odpowiadać jeśli chcesz to prze...
- zamkniesz się w końcu? - przerwała mi a ja się zaśmiałem - I Tak bożee TAK zostanę twoją dziewczyną - po tych słowach rzuciła się w moje ramiona, podniosłem ją obracając wookół własnej osi i ciesząc się że wreszcie jej to powiedziałem. Słuchać było oklaski i wiwaty.
Postawiłem dziewczyne na nogach po czym namiętnie pocałowałem uwielbiam jej malinowy smak. Gdy się od siebie oderwaliśmy oparłem czoło o jej i wyszeptałem :
- Kocham Cię
- Gdybyś tylko wiedział jak bardzo cię kocham. - i znowu się pocałowaliśmy dziewczyna na mnie spojżała i zaczęła się głośno śmiać, dobrze że muzyka zaczęła grać i ludzie zajęli się sobą bo by pomyśleli że jakaś psychiczna.
- Z czego się śmiejesz?
- Ha Ha twoje usta ha ha masz moją szminke na nich i ha ha wygladasz jak byś sobie je pomalowała- na dowód wyjeła lustereczko z torebki i rzeczywiście miałem czerowone usta. Chciałem zapytać jej czy ma chusteczkę lecz głos kilku debili ( zwanych moimi kumplami) przeszkodził.
- Oo Willuś zmieniłeś płeć bo się wyszminkowałeś ha ha - wszyscy zaczeli się śmiać w tym moja dziewczyna. Po pierwsze ahhhh moja dziewczyna jak to cudownie brzmi a po drugie serio nawet ona ale zdrajca.
- Dobra Morda kochanie masz jakąś chusteczkę? - zapytałem jej ona tylko pokazała mi palec abym poczekał i zaczęła grzebać w torebce.
Po chwili wyciągnęła jedną i gdy chciałem ją od niej wziąść ona jedynie po kręciła przecząco głową a ja zmarszczyłem brew.
- Ja to zrobię - oznajmiła po czym do mnie podeszła i wyciągnęła jedno i przykładając ją do moich ust zcierając szminke.
Po skończeniu pocałowałem ją w policzek i podziekowałem.
***
- Wreszcie w domu!! - wydarł się Logan gdy weszliśmy do domu. Da cie wiarę jestem dziewczyną William'a Brown'a jejuuu nawet nie wiecie jak się ciesze.zdiełam buty uff jaka ulga po czym udałam się do kuchni napić się wody a reszta pomaszerowała do swoich pokoi spojżałam na zegarek wiszący w kuchni, który wskazywał drugą nad ranem. Dobrze że dzień wcześniej zadzwoniłam do naszej gosposi Ewy tak to nie muszę wstawać o nie wiadomo której aby przyżadzić obiad dla wszystkich jak i dla gości.
Nie byłam zbyt zmęczona więc postanowiłam zrobić popcorn i coś obejrzeć ale przed tym się wykąpać.
Wykąpana z popcornem ubrana w kigurumi pandy siedze na sofie w salonie i ogladam " legion samobójców,, gdy nagle usłyszałam krzyki.
Will+ koszmary.
Szybko wstałam odkładając przekąskę na stolik i wbiegłam do pokoju mojego chłopaka znowu był do połowy przykryty leżał na łóżku cały mokry w pocie bez koszulki w samych bokserkach podbiegłam do niego i próbowałam obudzić.
- Will!!
- Proszę niee nie zostawiając mnie mamoooo - mamrotał przez sen.
- Willlllll!!
- Kochanie obudź się - usiadłam na jego biodrach łapiąc za nadgarstki obu dłoni i umieszczając je po obu stronach jego głowy bez wahania wbiłam się w jego usta na początku nic zero reakcji lecz po chwili otworzył oczy i nasze spojżenia się spotkały - hej misiek jestem tu - wyszeptałam i go pocałowałam Will odwzajemnił czułości a ja rozluźniłam uścick na jego dłoniach na co on to wykorzystał i złapał mnie za biodra.
- Dziękuje kotku - wyszeptał mi do ucha kiedy leżałam na jego klatce piersiowej.
- Nie ma za co zawsze będę przy tobie - spojżałam w jego oczy i ucałowałam szczękę.
- kocham Cię.
- Ja ciebie też idziemy spać? - zapytałam ziewając i po mału wstając z chłopaka lecz ten złapał mnie za rękę.
- Pod warunkiem że śpisz tutaj - uśmiechnełam się i cmoknęłam go w usta.
- Ok ale najpierw wyłącze telewizor w salonie zaraz będę - wybiegłam szybko z pokoju, wyłaczyłam telewizor, miskę i kubek wsadziłam do zmywarki i szybko odałam się spowrotem do pokoju bruneta.
Położyłam się obok niego, a on przytulił mnie do siebie położył moją dłoń na jego torsie tam gdzie jest serce i powiedział.
- Ono bije dla ciebie kochanie.
- kocham Cię - po tych słowach położyłam głowe na jego ramieniu i udałam się do krainy czarów i jednorożeców.....
🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄
2170 słów specjalnie dla was.
I tak o to ship ( Marta i Will) =Millian są razem ❤
Kocham i do następnego pingwinki ❤😗🐧
Ps. Noc_honey dziękuje wiesz za co ❤kc❤🌌🌠
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro