Meteor shower

Deszcz, deszcz meteorytów. Taki piękny a tak żadki. Siedziałem na, kocu podziwiając niebo. Opuściłem wzrok, a moje oczy spotkały te twoje, niebieskie niczym czyste niebo. Odbijało się w nich jasne światło meteorytów, rzuciłeś szybkim "The name is Lance" Po czym szybko spojrzałeś w niebo. Nie chciałem tego tak pozostawić. Wyciągnąłem dłoń w twoją stronę, i położyłem tę moją na twojej. "Keith" Podałem ci swoje imie.

Na imię miałeś Keith. Niecały tydzień po tym jak cię poznałem spotkałem cię w planetarium. Byłeś w sali z symulacją nocnego nieba, były tam spadające gwiazdy. Podszedłem do ciebie od tyłu i powiedziałem życzenie "Chciałabym aby Keith podarował mi swój numer" odwróciłeś się zaskoczony, po czym wreczyłeś mi karteczkę z swoim numerem. Był gotowy, jakbyś wiedział że mnie tu spotkasz.

Nawiązanie do "meteor shower" Od cavetown