Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

49

- Thomas!- obróciłem się i zobaczyłem Minho kierującego się w mija stronę. O co może mu chodzić?- Możemy porozmawiać? 

- J- Jasne, a o czym?- chłopak jakby trochę się zmieszał.

- Wolałbym bardziej ustronne miejsce niż szkoła. Możemy się spotkać o piętnastej w kawiarni? Tej przy parku?- to mnie dopiero zdziwiło. Niby po co miałby się spotykać ze mną w kawiarni? Jeszcze po szkole. 

- Dobra.

***

Siedziałem w kawiarni tam gdzie zawsze, w rogu przy oknie. Miałem idealny widok na ludzi zewnątrz i wewnątrz kawiarni. Azjata na szczęście wybrał tę kawiarnie, do której zawsze przychodzę.

Przyszedłem dwadzieścia minut za wcześnie ale się tym nie przejąłem.  Teraz było pięć minut po umówionym czasie. I mówią, że ja się spóźniam. W sumie pięć minut spóźnienia to nic ale chyba powoli zaczynam się nudzić.

- Cześć, sorki za spóźnienie.

- Nic się nie stało. To o czym chciałeś porozmawiać?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro