Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

44

Brad

Gdy szedłem do Minho strasznie się denerwowałem. Nie wiem jak mu to powiedzieć. "Cześć Minho pamiętasz jqk pomagałeś mi z gorączką i zapomniałeś gumek? Tak jakby jestem w ciąży." No chyba nie.

W momencie gdy byłem blisko mojej sympatii, podeszli do niego Dylan i Brett. Cholera, co powinienem zrobić? Spojrzałem na swoich przyjaciół ale ci mnie zachęcali do pójścia dalej. Wziąłem głęboki oddech i ruszyłem w stronę grupki chłopaków.

-M-minho, czy m-moglibyśmy p-porozmawiać?- niepewnie się odezwałem.

- Minho czyżbyś miał cichego wielbiciela?- odezwał się Brett a mi się zrobiło przykro i jeszcze bardziej się zdenerwowałem.

- Hej! Smrodzie czy mi się wydaje czy ostatnio coraz bardziej śmierdzisz? A może to nowe perfumy?- podszedł do nas Liam z Thomas'em. Jak dobrze, że mam takich przyjaciół.

- Że co?! Myślisz sobie, że kim ty jesteś karzełku?!- dwójka chłopaków odeszła z moimi przyjaciółmi. Teraz jestem sam na sam z Minho.

- Oni chyba nigdy się nie przestaną kłucić.- odezwał się azjata

- Co? A t-tak.- miedzy nami zapadła niezręczna cisza.

- To, co chciałeś mi powiedzieć?- spojrzałem na chłopaka, na początku nie rozumiejąc pytania.

- Ach, tak! Bo widzisz, gdy p-pomogłeś mi z g-gorączką to...- nie mogło mi to przejść przez gardło.

- To co?

- Ja jestem...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro