Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

139

Dylan

Siedziałem z Thomasem na kanapie. Chłopak włączył jakiś denny romans, który zupełnie mnie nie wciągnął. Przynajmniej mogłem podziwiać mojego uroczego chłopca bez żadnych przeszkód i w końcu przestał mnie przepraszać. Nie wiem dlaczego chłopak ciągle mnie przepraszał, to ja zawiniłem. Nie powinienem się w to wplątywać. Niestety on miał mocne argumenty. Nie mogłem mu odmówić wiedząc, że moim bliskim groziłoby niebezpieczeństwo. Nigdy nie wybaczyłbym sobie jeśli mojej omedze coś by się stało, nie jemu.

- Film skończył się piętnaście minut temu ale ty tego nawet nie zauważyłeś. Co cię trapi?- spojrzałem na mojego chłopca z uśmiechem.

- Nic.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro