Prolog
Nogi dosłownie ugięły się pode mną.
Nie mogłam w to uwierzyć.
— Nie ty, tylko nie ty - szeptałam jak w amoku, wyrywając sobie włosy z głowy
Świat rozpadł mi się na kawałki w jednej chwili, a ja nie miałam już co zbierać.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro