Ashley.

Dlaczego on mi to robi? Dlaczego zawsze ja dowiaduje się ostatnia? Jak ja mam zdążyć w trzy godziny? Jak? Spodziewamy się dzisiaj siedmiu gości. A ja dowiedziałam się o tym zaledwie trzy minuty temu. Ale najlepsze jest jego wytlumaczenie. " Ash, skarbie zapomniałem ci powiedzieć. Będziemy mieli gości. Przyjdzie Liam z Cheryl, Niall z Natalie, Louis z Danielle i małym. Za jakieś trzy godziny będą u nas." Bardzo się cieszę, że spotkam przyjaciółki, ale trzy godziny?! Ja w dwie wybieram stylizacje. Boże dlaczego? Myślę, że założę dziś coś z mojej kolekcji. Tak, jestem projektantką. Co prawda początkującą, ale projektantką. Więc założę sukienkę z materiału imitującego jedwab w kolorze czerwonego wina i moją ulubioną kurtkę dżinsową, którą dostałam w spadku po Louis'ie. Kocham tego gościa. Daje mi wszystko. Jest jak starszy brat. Dobra teraz make up. Chyba pomaluje tylko rzęsy i wybiorę ciemną pomadkę. Tak, to świetny pomysł. Jeszcze muszę iść do sklepu coś kupić do jedzenia. To będzie trudne. Mamy pełno dziennikarzy pod domem. Jakimś cudem wiedzą że będziemy mieli gości i przyjechali to uwiecznić. Kurwa, denerwuje mnie to, że nie mamy w ogóle prywatności. Może mam coś w lodówce. Nie mam ochoty wychodzić.

Są jakieś owoce. Mam wino. Nie wszystkie będziemy piły bo Cher i Nat są w ciąży, ale z Dan się napijemy. Chociaż lampkę. Chłopcy coś tam zawsze mają pochowane, więc nie muszę się martwić.

Lola z Freddie'm będą się bawić na ogrodzie. Dziś jest już 25°C. To jest właśnie Londyńska pogoda. My z dziewczynami usiądziemy na tarasie i będziemy ich doglądać. Już nie mogę się doczekać. Jestem strasznie w tyle, jeśli chodzi o nasze pogaduchy. Tak naprawdę, ostatni raz rozmawiałyśmy jeszcze przed moim rozstaniem z Harry'm. Boże, to już trzy miesiące. Ale po to się spotykamy aby pogadać. Chłopcy mają pisać. Mogę się założyć że im to nie wyjdzie. Przed wczoraj wzięliśmy z Harry'm ślub, więc będą chcieli wiedzieć jak on się czuje. Będzie Niall i będzie Louis. Zawsze się śmieją. Ze wszystkiego. Dosłownie.
-----------------------------------------------------------

Właśnie położyłam Lolę spać. Goście już dawno poszli. Jest godzina druga w nocy. Było świetnie. Gadałyśmy do północy. Nat będzie miała dziewczynkę. Cher jeszcze nie do końca wie, ale lekarz mówi, że prawdopodobnie będzie to mały Payne. Tak się cieszę, że wszystkim się tak dobrze układa.

Harry.

Pisanie piosenki było przykrywką. Tak na prawdę chłopcy pomagali mi w szykowaniu niespodzianki dla Ash.
Nie wszystko jest jeszcze gotowe. Ale wiem, że zdążę. Nasze życie przewróci się do góry nogami, ale wiem, że Ashley nie będzie się buntować. Spełniam jej największe marzenie.

Kochani. Przepraszam!!! Bardzo. Chcę pisać, ale zupełnie nie mam pomysłu. Ten rozdział powstał tylko dzięki motywacji WikaStyrc. Kocham cię bardzo i dziękuję.