Rozdział 13
Dzień 17
Witam cię... Hyung? Hoobae? Wybacz, nie wiem, jak mam się do ciebie zwracać. Chociaż w sumie... Chyba hyung, skoro nazywasz mnie dzieciakiem. To miło z twojej strony, że chcesz mnie chociaż wysłuchać... Albo w sumie to przeczytać, bo wątpię w to, że kiedykolwiek się spotkamy.
Cóż... Jak widać mamy już dzień 17. Nie było mnie wczoraj w szkole, za bardzo się bałem tego, co może się stać. Nie wiem, czy mam za to przepraszać, czy co robić... Ech, nie ważne.
Hyung, nie rozumiesz mnie.
Jestem bezradny w stosunku do Namjoona i jego paczki. Myślisz, że nawet jakbym zebrał jeszcze parę osób i poszlibyśmy do dyrekcji, to coś by im się stało? Nie, problem w tym, że dalej byliby bezkarni, a na mnie tylko by się to odbiło. Za bardzo się boję, hyung. Nie chcę już bardziej cierpieć. Wystarczy mi to, co mam teraz.
K.TH.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro