Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5 Kim oni są?

Leżałam na swoim łóżku, z twarzą wciśniętą w poduszkę , od 20 minut. Leżąc myślałam nad widzianymi przeze mnie postaciami.


- Przydałoby się coś o nich dowiedzieć. - mruknęłam w poduszkę


Z niechęcią wstałam z łóżka i podeszłam do biurka, żeby wziąć mojego laptopa i ponownie wrócić na łóżko. oparłam się o ścianę z komputerem na kolanach i zaczęłam przeszukiwać internet. Przypomniałam sobie imiona tych trzech chłopaków, chyba nazywali się Masky, Hoodie i Toby. Wpisałam imiona w wyszukiwarkę i zdziwiłam się, kiedy wyskoczyły mi linki do stron z creepypastami. ( Przecież to nie może być prawda, to są tylko wymyślone historie) Pomimo, że nie wierzyłam, że mogliby to być oni kliknęłam na pierwszy link. Przeczytałam obydwie creepypasty i spojrzałam w grafikę na tej stronie. Prawie dostałam zawału!!! To byli oni!!! Z tego co przeczytałam cała trójka została "proxy" cokolwiek to znaczy!? Potem zastanawiałam się jak znaleźć informację o potworze bez twarzy. Nie miałam pomysłu, więc wpisałam w google hasło proxy , chciałam się dowiedzieć co to znaczy. Kliknęłam w pierwszy lepszy link i zaczęłam czytać. Okazało się, że proxy to słudzy, pomocnicy lub pośrednicy Slendermana. Już wiem jak nazywa się beztwarzowiec. Poszukałam jeszcze kilka informacji o nim samym. Byłam ciekawa, dlaczego co chwilę go spotykam. Czytałam o nim dużo historii, widziałam zdjęcia, ale nadal nie wiedziałam dlaczego tak często go widzę. Nagle mnie olśniło!!! Nadal mam jego kartki w plecaku !!!!!!!! A z tego co czytałam złodziei kartek najczęściej spotyka śmierć! No pięknie!!! Ja nie chcę zginąć!!! Może jak oddam te karteczki to mnie zostawi? Wątpie, ale warto spróbować. Już chciałam wyjść z domu, kiedy zobaczyłam go między drzewami.


-Może jutro je oddam... Z resztą i tak jest już coś koło północy, a jutro szkoła. Nie będę się szlajała po nocach.....


Po moim krótkim monologu wróciłam do swojego pokoju. Odłożyłam kartki na biórko i poszłam spać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro