Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Epilog (Wersja II)

Od całej tej chorej sytuacji minął rok. Rok, podczas którego naprawdę wiele się zmieniło. Louis i Harry byli w szczęśliwym związku, chodzili na terapię i wspierali siebie nawzajem. Nieraz w nocy śniły im się koszmary, nawiązujące do tych kilku dni spędzonych na odludziu.

Zayn przeżył. Przeżył, a po wyjściu ze szpitala trafił do psychiatryka o zaostrzonym rygorze. Niall próbował zapomnieć o wszystkim, faszerując się wszystkimi dostępnymi w więzieniu tabletkami. Tak, Niall trafił do więzienia, oskarżony o współudział i pomoc w zabójstwach. Wyrok został złagodzony tylko, dlatego, że pomógł Louisowi i Harry'emu uciec. Tomlinson postanowił składać zeznania na niekorzyść Horana, sądząc, że tym samym pokaże mu jak źle zrobił, wybierając stronę Zayna. Styles postanowił nie sprzeciwiać się ukochanemu i zrobił wszystko, co ten mu kazał. Irlandczyk często rozmyślał nad tym wszystkim, obwiniał się o to, że pomógł chłopakom, którzy przy pierwszej, lepszej okazji postanowili zrzucić na niego całą winę.

Przyjaciołom tak się nie robi, prawda? Najwidoczniej nie do końca. Cały ból blondyn w późniejszym czasie zatapiał w tabletkach od znanego dilera, odsiadującego swój wyrok w celi obok. W pewnym sensie łagodziło to cierpienie, którego doznawał przez nocne rozmyślania jak i koszmary.

Louis i Harry z czasem zaczęli wychodzić na prostą. Mieli siebie, rodzinę i zaplanowaną przyszłość, z której nie zamierzali zrezygnować przez nieprzyjemne wspomnienia sprzed roku. Żyli z nadzieją, że jutro będzie tylko lepiej.

KONIEC.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro