4.
Ashton: Co porabiasz Różyczko?
Ja: Nie wiem co napisać..
Ashton: Najlepiej to co robisz ;)
Ja: Wiec.. em.. Daisy mnie maluje
Ashton: I co w tym takiego dziwnego?
Ja: Ona nie maluje mi twarzy..
Ashton: Czy ty chcesz mi powiedzieć, że jesteś teraz.. bez ciuchów?
Ja: Do połowy..
Ashton: Dolnej czy Górnej..?
Ja: Dolnej..
Ashton: Czy Daisy nie potrzebuje asystenta?
Ja: Nie!!!!!
Ashton: Ok, Ok.. Tak tylko pytam..
Ashton: Wiesz.. żeby się nie przemęczyła dziewczyna..
Ja: Ta jasne.. :/
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro