13.
*Ashton*
- Mam Cię stary dość!-usłyszałem krzyk Caluma.
- Mnie?- zapytałem zdziwiony.
- Tak!- wyrzucił ręce w powietrze- Ciągle piszesz z Rose i mnie nie słuchasz!
- Co..?! Że niby ja Cię nie słucham? Pfff...- podrapałem się po karku.
- Drugi Hemmings się znalazł, przez SMSy będzie się zakochiwał!
- Przesadzasz!
- Przesadazam?!-prychnął- Ja przesadzam?! Całymi kurde dniami z nią piszesz!
- Nie całymi..- weź się w garść Ashton, bo on wygrywa tą kłótnię..
- Nie. Ale tylko dlatego, że Ty wstajesz o 14!
- Spadaj!- krzyknąłem i wyszedłem.
Nie lubię przegrywać. Oj, nie lubię...
*Rosalie*
-Rose!- usłyszałam krzyk Harrego.
- Ja..?- zapytałam zdezorientowana.
-Możesz mnie chociaż chwilę posłuchać?
- No przecież słucham...- popatrzył na mnie tym swoim wrogim spojrzeniem- Dobra.. Będę słuchać. Mów o co chodzi- odłożyłam telefon na stół.
- Chciałbym zabrać Nathalie* na weekend do Włoch z okazji naszej rocznicy... No i..
- Nie masz z kim zostawić młodej?- zaśmiałam się. Zawsze z takimi sprawami przychodzi do mnie, a nie do Daisy bo.. po prostu jak się zawsze zgadzam a ona nie koniecznie, mimo że uwielbia Mirę tak jak Mira** ją, po prostu.. jest leniem.
- Dokładnie..
- Nie ma sprawy!
- Dzięki siora!- wybiegł z bananem na twarzy.
Często nazwał mnie siostrą, a ja go bratem ponieważ traktowaliśmy się jak rodzeństwo. Moi rodzice przyjaźnili się z jego i Daisy, a kiedy ich zginęli w wypadku często ich dowiedziałam w domu dziecka i się razem bawiliśmy. Nawet gdyby nie fakt, że moi rodzice byli biedni adoptowali by ich.
_______________________________
** Mira- córka Harrego i Nathalie
*Nathalie- narzeczona Harrego
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro