Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

×9×

Wpatrywałem się w niego przenikliwym wzrokiem.
Tę chwilę ciszy przerwał jego doniosły dźwięk kaszlnięcia,który rozniósł się po całym pomieszczeniu. Obserwował mnie, próbował mnie przejrzeć, wejść do mojego umysłu i mieć wgląd na moje myśli.
Niespodziewanie wstał, ostatni raz zmierzył mnie wzrokiem I wyszedł bez słowa.
~~
Usiadłem na swoim fotelu, chwyciłem do ręki papierosa, obracałem go chwilę w swoich palcach. 
Po czym odpaliłem go zapalniczką. Zamknąłem oczy i zaciągnąłem się, czułem jak dym krąży w moich płucach,otworzyłem usta I pozwoliłem,aby powoli wydostawał się ze mnie. Widziałem jak powoli roznosi się po pomieszczeniu I w ciągu kilkunastu sekund znika. Czułem się odprężony.
~~
Wziąłem do ręki telefonu, wybrałem numer Jima,zawachałem się.
- "Jak" -wiadomość dostarczona,wysłana.
Nikt nie odpisywał,czekałem. Czas oczekiwania przerodził się w torturę. Przyznałem się do mojej niewiedzy. Czyż tego nie chciał Moriarty?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro