Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

191

Calum Hood @Calum5SOS: znalazłem tego malucha rano podczas biegania, niestety bardziej woli Leen ode mnie ;-; nie odstępuje jej na krok *zdjęcie*



- Jak go nazwiemy? – zapytała obserwując, próbującego wskoczyć na sofę, malucha.

- A jeśli ma właściciela?

- Już ma, dwoje – uśmiechnęła się do mnie. – Jeśli ma to go oddamy, jeśli nie to zostaje. Szczęściarz z Ciebie mały – uniosła go, przytrzymując go przy swojej twarzy. – Gdyby ten straszny Azjata Cię nie znalazł, kto wie co by Ci się stało – powiedziała, a maluch polizał jej nos, przez co zaczęła chichotać.

- Lucky – powiedziałem.

- Hmm?

- Sama to powiedziałaś, szczęściarz. Więc, Lucky?

- Lucky! Podoba Ci się?

- Na pewno Ci odpowie – maluch szczeknął.

- I co? – uniosła brew. – Odpowiedział – postawiła go na sofie, a mały zaraz znalazł się przy mnie zaczepiając moją dłoń i starając się pogryźć palce, co było cholernie urocze, nie licząc tego, że miał ostre kiełki. Zacząłem się z nim drażnić, co mu najwyraźniej się podobało. Podniosłem wzrok na dziewczynę, dostrzegając ją z telefonem w ręku i aparatem wycelowanym na mnie i psa.

- Co robisz?

- Nagrywam snapa – odpowiedziała. – To jest Lucky, nasz nowy współlokator.

- Może on nie lubi kamer – powiedziałem biorąc go na rękę i podnosząc.

- Puppy Cal with puppy Lucky – zachichotała, a maluch szczeknął. – Poszło w świat!

- Musimy mu kupić jedzenie, miski, zabawki, posłanie...

- Duży szczeniaczek będzie się opiekował małym szczeniaczkiem? – powiedziała dziecinnym głosem. Przewróciłem oczami.

- Tylko dzisiaj, bo jutro wylatuję do Anglii.

- Będziemy tęsknić za tatusiem, prawda? – pogłaskała go po główce. – Czy to zabrzmiało dziwnie? – spojrzała na mnie.

- Nie, dopóki nie zapytałaś – zaczęliśmy się śmiać. – Nie lecisz ze mną?

- Może później przylecę, na razie chcę ogarnąć ten dom. Zresztą, twoje rzeczy będą tu pojutrze, a ktoś musi je odebrać i mieć tego malucha na oku.

- Będę czekał – pochyliłem się i musnąłem jej usta.

- Nie wątpię – czułem jak się uśmiecha.





Zostało 9 rozdziałów! ;-; It's so sad ;c

Lov U♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro