°51×
Po usłyszenia tych tajemniczych słów nie byłem w stanie posklejać ich w jedną całość. Jungkook był roztrzęsiony i naprawdę przejęty, przepełniała go złość, a zarazem niepokój, co zaczęło łamać moje serce. Nie widziałem młodszego jeszcze w takim stanie emocjonalnym... i nie chciałem tego więcej doświadczać.
— Nie próbuj się wykręcać... — szepnął kolejne zdanie. — Jesteś zwykłą świnią, zawsze myślałeś tylko o sobie, nie zważając na nic innego... Masz się tutaj nie pokazywać, jasne? Jeśli tylko cię zobaczę...
Poruszyłem swoim wózkiem w tył i wyjechałem nim z powrotem do pokoju. Nie powinienem tego słuchać, nie chciałem, to nie moja sprawa... choć miałem wrażenie, że dotyczyła ona mnie.
***
Wieczór z kolegami minął mi bardzo dobrze, problemem były tylko moje wyjścia do toalety. Było mi bardzo głupio prosić chłopaków o to, aby mi pomóc w czynnościach fizjologicznych. To było niby naturalne, ale i tak nie potrafiłem się nie wstydzić takich chwil.
Wychodził ze mną tylko Jungkookie, pomimo tego, że dorzuciłem jego uczucie to nadal o mnie dbał jak nikt inny. Zastanawiałem się czy na pewno dobrze zrobiłem? Kookie to naprawdę cudowny chłopak, ale właśnie to mnie przerażało najbardziej... że moja niepełnosprawność zniszczyłaby jego życie... Nie chcę tego...
Kookie milczał przez dłuższą część wieczoru oraz nocy, a ja nie byłem w stanie zapytać go o powód jego zachowania. Młodszy chyba nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że słyszałem część jego rozmowy z jakimś chłopakiem. Może tak było i lepiej, przynajmniej szatyn nie krępował się będąc w moim towarzystwie.
Zapytam go w odpowiednim momencie.
Dzisiejszy dzień spędzę sam oglądając jakieś losowe dramy jakie zostaną transmitowane w telewizji. Hyesung od samego ranka był w pracy, a Yoona musiała iść w końcu do swojej na popołudnie. Małżeństwo minie się gdzieś po drodze i wieczór spędzę z moim...
Wciąż nie potrafiłem powiedzieć do niego tato...
Nie czułem się z tym dobrze...
Włączyłem telewizor i zacząłem szukać jakiegoś fajnego filmu, bądź dramy, byłbym skłonny nawet zobaczyć jakiś teleturniej byleby tylko nastał wieczór. Chciałbym już położyć się spać i zapomnieć, choć na chwilę o różnych troskach.
Chcę odpocząć...
Chwyciłem jednak odruchowo za telefon. Nie przyszła do mnie żadna wiadomość. Ani od Jina, ani Namjoona, nawet od Kooki'ego...
jhope
przepraszam...
Ku mojemu zdziwieniu wyskoczył dymek czatu od... Hoseoka... Hobi! Napisał do mnie!
Nie tracąc ani chwili, pod wpływem emocji zacząłem odpisywać swojemu internetowemu znajomemu.
suga
hobi wróciłeś! 😀
jhope
nie powinienem w ogóle cię zostawiać... byłem taki głupi... jak mogłem to zrobić... nie wiem co strzeliło mi do głowy, ale obiecuję, że już nigdy, przenigdy tego nie zrobię!
suga
dobrze, ale powiedz mi jedną rzecz
jhope
jaką?
suga
dlaczego tak zareagowałeś? tylko tak szczerze...
Serce uderzało w mojej piersi jak szalone. Jeśli Hoseokowi naprawdę zależy na naszej znajomości to mnie nie okłamie. Czy moje przeczucia okażą się prawdziwe? Czy Hobi jest zazdrosny o Jungkooka? Czy to możliwe, że mnie... polubił w ten inny sposób?
jhope
ja... byłem zazdrosny o jungkooka...
Moje kąciki ust poszybowały w górę, a na twarzy pojawił się rumieniec, lecz tuż po odczytaniu kolejnej wiadomości wszystko straciło swój blask.
jhope
ale nie odbierz tego w ten sposób! ta zazdrość nie polega na tym o czym myślisz! ja tylko... nie mam nikogo poza tobą, lubię z tobą pisać i boję się, że gdybyś zaczął się z kimś spotykać to nasz kontakt by się urwał... nie chciałbym tego, naprawdę...
Kiedy Hobi do mnie napisał odczułem niewyobrażalną radość, która zaczęła stopniowo znikać...
Czego w sumie ja się spodziewałem? Tego, że spodoba mu się ktoś kogo nigdy nie widział na oczy? Tylko ja jestem taki porąbany!
Ale skoro on... Lubi mnie aż tak, że boi się mojej straty to może...
suga
chciałbym cię w końcu zobaczyć. nie bój się nie chodzi mi o spotkanie, ale... czy mógłbyś mi wysłać swoje zdjęcie?
jhope
czy to konieczne?
suga
ty nie jesteś ciekaw jak wygląda chłopak, z którym piszesz?
jhope
jasne, że jestem 😊
jhope
i boję się, że gdy cię zobaczę to wtedy się zakocham...
wiadomość niewysłana
***
Hobi i Yoongi znów ze sobą piszą! Ciekawe tylko ile to potrwa... Czy któryś z nich zacznie swoje fochy? Nie wiem, nie wiem 😜
Do następnego, Duszyczki ❤️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro