29 sierpnia ❤
Gdyby nasz Michael żył, skończyłby 59 lat.
To zdumiewające jak szybko płynie czas. Jeszcze niedawno mały Mikuś pierwszy raz wszedł na scenę i dał niezwykłe show. Zostawał się jeszcze większą gwiazdą, dostawał wyróżnienia, odszedł z rodzinnego zespołu, by zacząć karierę solową, co nie było głupim pomysłem, bo już niedługo później jako wielka gwiazda popu podbijał zagraniczne sceny. W 1996 roku nawet zagościł w naszej ojczyźnie. Stał się idolem całego świata.
A teraz? A teraz nie żyje.
To piękne co zostawił po sobie. Jego muzyka, taniec, głos, uśmiech zawsze będzie gościć w moim sercu. Bardzo go kocham, nie tylko jako idola. Jako wspaniałego, dobrego, troskliwego, zwykłego człowieka.
Jedno zawsze będzie prawdą - był najlepszy i nigdy nikt go nie zastąpi, bo król jest tylko jeden. Czyli nasz Michael.
Wszystkiego najlepszego z okazji 59 urodzin aniołku, kochamy Cię bardzo, śpij spokojnie
❤
MissJacksonxXx
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro