Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"I'll make this feel like home."

Przytuleni leżeliśmy na łóżku, w moim pokoju. Okręcałem loki Harry'ego wokół palca patrząc na jego twarz. Uważnie rozglądał się po pokoju skanując wszystko. Jego wzrok padał na półki pełne książek, szafę, w której nie mieściły się wszystkie moje ubrania, dlatego niektóre z nich leżały złożone na krześle w rogu pokoju, dokładnie obok szafy. Na szafce nocnej, obok łóżka stała pusta ramka.
-Tu- wskazałem na nią i poczekałem, aż Harry spojrzy w jej kierunku- będzie nasze zdjęcie.
Chłopak uśmiechnął się szeroko i delikatnie musnął mój policzek. Tak naprawdę to nadal nie dowierzałem, że tutaj jest. Że mogę go dotknąć, spojrzeć mu w oczy, pocałować, przytulić... wszystko.
Czułem się trochę źle z tym, że zawróciłem mu głowę i domyśliłem się, że pewnie żałuje tego przyjazdu po tym jak dowiedział się o co chodzi.
-Harry, przeprasza...- zacząłem kolejny raz, lecz chłopak mi przerwał.
-To w porządku,
Prosić kogoś, aby obejmował cię dzisiejszej nocy
Kiedy jesteś zagubiony, ja znajdę sposób
I będę twoim światłem.
Sprawię, że poczujesz się jak w domu.

Zagryzłem lekko wargę, chowając twarz w jego szyje lekko zawstydzony. Poczułem jak muska opuszkami palców moje plecy.

-Poza tym- westchnął- jesteś mój, wiec nie mogłem pozwolić na to, żebyś był smutny.

Oparłem brodę o jego obojczyk i spojrzałem mu w oczy, a on w tej samej chwili włożył dłoń pod moją koszulkę. Objął mnie w pasie z uśmiechem na ustach.

-Jestem przy Tobie teraz i będę już zawsze, gdy tylko będziesz mnie potrzebował.

___ 

Krótkie, trochę na umilenie dnia z powodu końca OTRA i przerwy.

Obiecuje, że następny rozdział będzie 3 razy dłuższy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #larry