Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 4

2 dni później (irl)

Pukanie do drzwi było słychać, Gon uradowany, pobiegł pod drzwi by je otworzyć. Otworzył drzwi i tam stali, Kurapika z Leoriem.

Gon: Wejdźcie, zapraszam!
Kurapika: Dzięki Gon, piękna okolica.
Leorio: Ta, dzięki młody.

Leorio z Kurapiką weszli do domu Gona, ciocia Mito i jej mama, babcia Gona, są na weselu. Kolejne pukanie. Gon podbiegł znowu do drzwi i je otworzył, tam stali Killua z jego siostrą Alluką. Alluka była zadowolona okolicą, była piękna.

Gon: Wchodźcie śmiało!
Alluka: Dzięki Gon, dawno cię nie widzieliśmy.
Killua: Nom, dawno mnie tu nie było. Co u cioci Mito?
Gon: Wszystko w porządku!
Killua: To dobrze.

Gon wpuścił Killuę z Alluką do środka, Gon zapomniał zamknąć drzwi. To byli już wszyscy, do czasu. Illumi wszedł do środka przez otwarte drzwi, a Hisoka pukał w okno.

Illumi: Wpuść go, nie umie wejść drzwiami jak normalny człowiek.
Gona: O-kej?

Gon wpuścił Hisokę do środka, Hisoka wszedł, i zapadła cisza, potem Illumi powiedział:

Illumi: Kil, wróć do domu.
Killua: Chyba śnisz, Igło.
Hisoka: Ohhhh Goooon~
Killua: Wypierdalaj Pedoklaunie.
Gon i Alluka: Huh-?
Kurapika: Zostaw Gona Hisoka, a ty Killua, nie przeklinaj.
Killua: Spróbuję, but i won't promise anything~

Kurapika westchnął, Alluka i Gon byli zaciekawieni i trochę zdezorientowani sytuacją, Leorio siedział na kanapie, Killua głaskał Allukę po głowie, co jej się podobało (nie ship!), Illumi chciał by Killua wrócił do domu na co ten odmawiał, Hisoka próbował flirtować z Gonem, i Kurapika go bronił ponieważ przez Gona głupotę i niewinność może się zdarzyć wszystko. Leorio się chichrał po cichutku.

Sorki, że mnie DŁUUUUUGOOOO nie było, ale nwm, nie chciało mi się. I jak zawsze troszkę angielskiego, i sorki że krótki rozdział, ale jestem w szkole, więc nom.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro