Gdy zostajesz ranny/a w walce
Pov: Nie możecie narzekać na brak rozdziałów bo nie składacie zamówień i to wasza wina, że nie ma rozdziałów :D
Gon
~Jeżeli stało się to przy nim, na jego oczach, he will go berserk mode. Żadnej litości dla przeciwnika.
~Jeżeli byliście w innych miejscach kiedy został*ś ranny/a i dowie się o tym pod koniec walki to nie będzie zły, tylko raczej bardzo bardzo zmarwiony.
~Zależnie od płci, albo przerzuci cię przez ramię albo zaniesie na rękach do bezpiecznego miejsca, mówiąc, że nie możesz się przemęczać.
~Do czasu przybycia eksperta lub dotarcia do lekarza zapewni ci pierwszą pomoc.
~"Nie ruszaj się, wszystko będzie dobrze!"
Killua
~Jeżeli to się stanie przy nim, dostanie ataku paniki i przerzucając cię przez ramię, rzuci się do ucieczki. Jeżeli zobaczy cię ranną/rannego po walce będzie starał się zapewnić ci pierwszą pomoc.
~Nawet nie próbuje udawać, że się nie martwi, praktycznie nie odstępuje cię na krok do czasu aż wydobrzejesz.
~W tej sytuacji najlepiej wciągnąć go do łóżka i zmusić do jedzenia czekoladowych robocików.
~Nie będzie tego widać, ale minie troche czasu, zanim minie ten szok i będzie w stanie sie w miare uspokoić.
~"Następnym razem trzymaj się blisko mnie."
Kurapika
~Jeśli to sie stało przy nim, he goes blank, a potem jakby troche traci kontrole?
~Ale nie wchodzi w rage mode jak Gon, to raczej taka adrenalina i panika. Podobnie zareaguje w przypadku zobaczenia cię rannej/rannego po walce
~Nie będzie przy tobie siedział 24/7, ale ograniczy swoje wyjścia, a przy każdym powrocie będzie ci przynosił jakiś prezent.
~Zaskakująco dobrze potrafi zmieniać i nakładać opatrunki.
Leorio
~Ciężko jest mi wyobrazić sobie jego reakcję, gdy walczycie ramie w ramie i w pewnym momencie otrzymujesz krytyczny cios.
~Obstawiam albo, że dramatycznie wykrzyknie twoje imię ze łzami w oczach albo nie będzie marnował czasu i od razu rzuci sie z tobą do ucieczki albo wyprowadzi jakiś ostateczny, dramatyczny atak. Wybierz sobie to, co najbardziej ci pasuje.
~Wszyscy wiemy, że nie wypuści cie z łóżka, ale co ciekawe, nawet nie pozwoli zbliżyć się do ciebie innemu lekarzowi, twierdząc, że on wie najlepiej.
~Zrobi cokolwiek mu powiesz, będzie sie bardzo troskliwie opiekował twoimi ranami i zawsze będzie pilnować, abyś zażywał/a swoje leki.
~"Zagrajmy w grę! Nazywa się trzy "Ż"! Żadnych misji. Żadnych wyjść. Żadnych ale."
Hisoka
~Napewno będzie troche zdziwiony, ale ostatecznie uzna, że to uczyni cię silniejszym/silniejszą.
~Nie sprawi wrażenia przejętego i przejęty nie będzie.
~Znaczy tak, dla twojego dobra każe ci się oszczędzać i tak dalej i będzie przywiązywał wagę do tego, żebyś brał/a leki.
~W przypadku kiedy przyszpili cię do łóżka, przybliżając się niebezpiecznie blisko, zadzwoń po mnie, a ja natychmiast przyjade z lampą.
~"Hmm? Przebolejesz~"
Chrollo
~Jeśli to się stało gdy byliście razem, będzie starał się cię osłaniać, zarządzając odwrót, jeśli był*ś wtedy sam/a i znaleziono cię ranną/rannego lub stanie się to przy którymś członku trupy, priorytetem stanie się nie pogorszenie twojego stanu.
~Będzie się hamował przy trupie, ale gdy zostaniecie sam na sam, przytuli cię do siebie, uważając na twoje rany, dając tym samym znać jak bardzo się martwi.
~W przypadku jeśli Machi okaże się bezradna, ukradnie jakieś lecznicze zdolności albo każe trupie porwać jakiegoś lekarza.
~Zapewne ograniczy twoje misje z trupą, bo jest jej liderem i może, ale jeśli chodzi o misje solo, możliwe, że będzie próbował cię przekupić, abyś na nie nie chodził/a.
~"Kolejna misja? Przecież jeszcze nie wypoczęłaś/wypocząłeś po tamtym wypadku. Może zamiast tego zaproszę cię na kolację?"
Illumi
~Czy stało się to przy nim czy nie, zachowa zimną krew.
~Będzie umiał zatamować ci krwawienie albo nastawić kość i będzie przy tym zaskakująco delikatny.
~Nie okaże ani kszty zmartwienia, możesz nawyet pomyśleć, że go to obeszło, ale wszystkie twoje wątpliwości rozwieją się, gdy wejdziesz do pokoju i zobaczysz go wypełnionego słodyczami i pluszakami.
~Jeżeli nie będziesz spędzać w łóżku dużo czasu, może się nawet zdarzyć tak, że cię do niego przywiąże 👀
~"Czego konkretnie ode mnie oczekujesz, abym ci teraz powiedział?"
Kite
~W pierwszej kolejności nie sądzę, aby dopuścił do tego, aby taka sytuacja zdarzyła się w jego obecności, bo będzie osłaniał cię za cenę życia. Skupmy się na scenariuszu, w którym zostajesz ranny/a bez jego wiedzy.
~Porządnie, i mam tu na myśli naprawdę PORZĄDNIE cie ochrzani, podczas opatrywania ran, nastawiania kości itd.
~Pilnuje co do minuty czasu, w którym bierzesz leki, robi ci ciepłą zupę i niewypuszcza z łóżka, chociażby to oznaczało, że będzie musiał w nim leżeć razem z tobą.
~Tak jak Leorio, zagra z tobą w grę trzy "Ż".
~"Teraz pójdę zrobić ci zupę, jeżeli wyjdziesz w tym czasie z łóżka, wyleję ci ją na twarz."
Pitou
~Obstawiam wersję, że swoje pojedynki toczycie samodzielnie i rzadko kiedy łączycie siły.
~Gdy zobaczą twoje obrażenia, bardziej niż tym jak się czujesz, zainteresują się tym, kto cię tak urządził.
~Oczywiście zajęcie się twoją raną nie będzie stanowiło dla nich żadnego problemu i już po kilku godzinach będziesz zdrów/zdrowa jak ryba.
~A potem stanie się ta ekstremalnie rzadka sytuacja i połączycie siły, aby dokopać temu, kto cię tak urządził.
~"Zwróciłeś/aś się o pomoc do dobrej mrówki. Miau!"
Pouf
~Jeżeli stało się to w jego obecności, będzie starał się zabezpieczyć twoją ranę i się wycofać. Jeśli byliście wtedy gdzie indziej, po znalezieniu cię absolutnie zeświruje.
~Nie pozwoli ci się ruszyć z łóżka nawet na milimetr, będzie na każde twoje zawołanie, a gdy nie będzie w zasięgu twojego wzroku zacznie obwiniać się i płakać.
~Będzie obchodził się z tobą jak z laleczką porcelanową i nawet nie będziesz mógł/mogła mu tego zabronić, bo inaczej zacznie się obwiniać.
~Pewnie większość czasu spędzicie na tuleniu się do siebie nawzajem pod kocykiem.
~"To wszystko moja wina! Jestem grzesznikiem tonącym we własnej rozpaczy i winie, znający tylko ciemno-
-W DUPE SE WŁÓŻ TE ROZPACZ, CO Z MOIMI KANAPKAMI"
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro