Rozmowa Dziewiętnasta
Dean Winchester utworzył nową konwersację z użytkownikami: Sam Winchester, Gwen Booth, Kevin Tran.
Dean Winchester: Ktoś mi wytłumaczy dlaczego kicham cały dzień?
Sam Winchester: To się nazywa przeziębienie
Dean Winchester: Nie, Sam. To się nazywa...
Dean Winchester: KOT W SZAFCE W KUCHNI
Gwen Booth: Serio? ❤❤❤❤
Gwen Booth: Idę do niego!
Kevin Tran: Damy mu szyneczki!
Gwen Booth: Tak!
Dean Winchester: Nie o to chodzi!
Dean Winchester: Po pierwsze mam alergię na koty
Dean Winchester: Po drugie kto go tam dał
Gwen Booth: Nazwiemy go Filemon?
Kevin Tran: Pasuje do niego
Sam Winchester: Skąd wiecie, że to samiec?
Gwen Booth: Bo w liceum byłam na biolchemie i odróżniam XD
Gwen Booth: A tak serio to mu wystaje "to"
Sam Winchester: Już pobiegłaś do kuchni?
Gwen Booth: Kevin też!
Gwen Booth: Musiałam pobiec do tej słodkiej kulki szczęścia!
Dean Winchester: KULKI SZCZĘŚCIA?!
Dean Winchester: Czuję zdradę.
Gwen Booth: Nie kupię ci hamburgera
Dean Winchester: :c
Dean Winchester: Ale to skoro nikt z was nie odpowiada za Filemona to, kto go tam przyniósł?
Kevin Tran: Za Filemona? Czyli jednak mimo alergii, lubisz tę puchatą kuleczkę
Sam Winchester: Uuu
Gwen Booth: Słuszna uwaga, Kev
Gwen Booth: Czy Cas mógłby przynieść kota?
Sam Winchester: Po teksie z szerzeniem miłości i byciem dobrym dla świata, sądzę, że tak
Dean Winchester dodał do konwersacji użytkownika Castiel.
Dean Winchester: Castielu.
Gwen Booth: Castielu?
Sam Winchester: Z kropką?
Kevin Tran: Masz przerąbane, Cas
Castiel: O co chodzi? 😮
Dean Winchester: O co chodzi?!
Dean Winchester: O KOTA W SZAFCE CHODZI
Castiel: Leżał na drodze i trząsł się z zimna, więc schowałem go pod prochowiec i zaniosłem do bunkra 🐱
Castiel: Dawałem mu szyneczki i wynosiłem na dwór, aby się załatwił, a on nie uciekał ode mnie, więc zostawiłem go w bunkrze 🏠
Gwen Booth: To jest najsłodsza rzecz jaką ktokolwiek i kiedykolwiek zrobił
Gwen Booth: Czy pasuje ci nazwać go Filemon?
Castiel: Tak! Nie jestem dobry w wymyślaniu imion a to do niego pasuje! 😊
Kevin Tran: Pójdę kupić kuwetę
Dean Winchester: NIE ZGADZAM SIĘ NA KOTA W BUNKRZE
Gwen Booth: ZGADZASZ SIĘ
Dean Winchester: NIE
Sam Winchester: Lubisz go mimo alergii
Dean Winchester: NIE
Kevin Tran: Wypiera się
Dean Winchester: NIE PRZEKONACIE MNIE
Gwen Booth: A gdy oglądasz śmieszne kotki w Internecie i dostajesz przy tym napadu cukrzycy, nie jest wystarczająco przekonujące?
Sam Winchester: Argument został przyjęty
Castiel: Czyli nie macie nic przeciwko Filemonowi? 🤔
Gwen Booth: OMG. Właśnie się przeturlał ❤
Gwen Booth: Ja nie mam nic przeciwko 😄
Kevin Tran: Ma dużą czarną plamkę na brzuszku!
Kevin Tran: Ja też, polubiłem Filemona
Sam Winchester: A Filemon nie był biały w rude łatki?
Gwen Booth: Właśnie ten kiciuś też ma taką barwę, ale ma również tę plamę!
Sam Winchester: Też nie mam nic przeciwko
Dean Winchester: Nie mam nic do gadania, hmm?
Gwen Booth: Skrycie go chcesz
Sam Winchester: Nie będziesz musiał tylko w Internecie oglądać słodkich kitków
Sam Winchester: Jaki on malutki! Jest mniejszy od mojej dłoni!
Gwen Booth: To ja z Kevinem jedziemy kupić dla niego potrzebne rzeczy, a jak na chwilę obecną, to Sam się z nim bawi
Dean Winchester: Czyli nie mam nic do gadania
Sam Winchester: R.I.P zatoki Deana [*]
Gwen Booth: Może przy okazji kupimy placek
Gwen Booth: I mnóstwo chusteczek
Dean Winchester: Podniosłaś mnie na duchu, ale teraz idę umierać w spokoju
Dean Winchester opuścił konwersację.
Gwen Booth: Który raz on umiera?
Kevin Tran: XD
Castiel: Cieszę się, że lubicie Filemonka ❤😀😚
Gwen Booth: My też, a teraz czas znaleźć miejsce dla naszego nowego przyjaciela
Gwen Booth opuściła konwersację.
Kevin Tran opuścił konwersację.
Sam Winchester: Idę dać mu nową miseczkę mleczka
Sam Winchester opuścił konwersację.
Castiel: Uratowałem małe życie i znalazłem mu nowych przyjaciół ❤
Castiel usunął konwersację.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro