68. Gwizdanie
Mam kilka pomysłów, ale cały czas siedzę nad nimi i myślę jak je zapisać.
Inspirowane z Ig.
✖️ ✖️
Lily:
*przechodzi*
James:
*gwizda*
Lily:
*zla* Czy ty właśnie na mnie zagwizdałeś Potter??
James:
Co? Nie. Ja gwiżdżę na Syriusza. *wskazuje ręką na czarnego psa przy drzewie* Chodź Syriusz! *klepie się po nodze* Do nogi!
*Syriusz do niego podbiega*
Lily:
Yhy... *odchodzi*
Syriusz:
To już ostatni raz.. *grozi mu ;) *
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro