Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

16. Władza mężczyzn nad kobietami



Ładne ciało.

Widziałem ładne ciało nie raz, byłem przy krojeniu ładnego ciała nie raz, jakkolwiek źle to brzmi, chciałem powiedzieć, że badanie ładnego ciała to dla mnie nowość i nie wiem, od której strony zacząć, ale mam wprawę w badaniu, te lekarskie słówka mnie zgubią, więc będąc precyzyjnym, jak znowu przystało na lekarza mam wprawę w badaniu ciała w lekarskim znaczeniu tego słowa, nie mam wprawy w badaniu ładnego ciała, jako ładnego ciała, zachwycania się każdym piegiem, każdą blizną, każdą krzywizną.. 

Zazwyczaj pozbywam się kobiet nad ranem, ale ona nie jest kobietą, której mogę się pozbyć nie tracąc przy tym zbyt dużo, po za tym nie wiem, czy bym chciał i nie wiem jak to robi, że tak łatwo pozbywa się tych facetów.

Chciałbym opowiedzieć o jej dźwiękach, o jej smaku, o sekretach na jej szczupłym ciele, a zarazem nie mam ochoty się tym z nikim dzielić, jakby było to bardziej moje niż cokolwiek innego i kogo innego, nie wiem czy obrączka na palcu ma magiczne właściwości, czy może dosypano nam czegoś do wódki, ale nie czuję się sobą.

Pościel zsunęła się z jej ciała nad rana albo sam ją zsunąłem o czym nigdy się nie dowie.

Chcę pocałować jej kość biodrową, obojczyk, szyję i gdy schylam się do jednego z tych miejsc, jednocześnie zbyt niezdecydowany, żeby wybrać, dzwoni dzwonek do drzwi. Wybudza się, podskakując na materacu, a Dingo szczeka w salonie.

Wciągam na siebie bokserki i idę do drzwi, bez zastanowienia je otwieram i już wiem, dlaczego nie powinno się tak robić, ponieważ w drzwiach stoi Malia.

– Luke!

– Malia! – mówię zbyt głośno, żeby Nora mnie usłyszała – Co ty tutaj robisz?

– Nie odzywacie się od kilku dni, przyszłam sprawdzić, co z wami. Jest Nora? Zaraz przyjdzie reszta.

– Nora! Mamy gości!

– Luke, proszę czy możesz się ubrać?

– Wpadasz do mojego mieszkania bez zapowiedzi i masz problem z  moim strojem? – to naprawdę zły czas na odwiedziny, miałem zupełnie inne plany na ten poranek.

– Cóż prawdopodobnie powinnam się cieszyć, że nie widzę cię we krwi mojej najlepszej przyjaciółki – rozsiada się na mojej kanapie – Przesadziłam?

Krzywię się, więc prawdopodobnie tak.

Nora wychodzi do nas ubrana, a ja muszę przyznać, że o wiele bardziej lubię ją rozebraną.

– To moja koszulka! – zauważam z oburzeniem, jakbyśmy wcale nie spędzili wspólnej nocy.

Jeśli zbyt długo z kimś popadasz w jeden schemat, nie zniknie on tak od razu, w szczególności gdy na raz dzieje się tyle nieplanowanych rzeczy, a na kanapie siedzi jedna jedyna moja żeńska przyjaciółka.

Nora pokazuje mi środkowy palec.

– To nie było miłe.

– Wiesz, gdzie mam bycie miłym? – no i proszę, jeśli wampiry wychodzą tylko nocą, to miła Nora także.

– Okej, oboje żyjecie, zrobicie śniadanie?

– Muszę wyjść z Dingo.

– Kim?

Wtedy Puszek łasi się do Nory, a ona pochyla się do niego, prezentując mi przed oczami swój zupełnie nagi tyłek.

– Nora na słowo!

Właściwie wyciągam ją stamtąd siłą i słyszę tylko komentarze Malii o tym jak niezdrowe jest trzymanie dużych psów w mieszkaniu i jakim cudem kot i pies się lubią, ale to ignoruję.

– Ubierz majtki – jestem miły, bardzo miły, ale stanowczy.

– Bo co?

Mówiłem wam kiedyś, że nie lubię Nory wrednej małpy? Bo jeśli nie to mówię wam to teraz, nie lubię Nory wrednej małpy.

– Bo nie chcę, żeby moi przyjaciele..

– Jacy twoi przyjaciele! To są nasi przyjaciele! Nie tylko twoi!

– Naprawdę o to chcesz się teraz kłócić? – jeszcze jestem spokojny, naprawdę.

– Przyjaźnię się z nimi tak długo jak ty i to naprawdę lekceważące gdy..

– Ubierz majtki, Nora – powtarzam bardziej stanowczym głosem.

– Nie będziesz mi mówił, co mam robić! Myślisz, że sama nie umiem się o siebie zatroszczyć?

– Jakoś podobało ci się w nocy gdy się o ciebie troszczyłem..

Staram się nie być prawdziwym dupkiem, dokuczanie Norze to część mojego życia, ale takie żarty, podteksty czy niesmaki to kompletna nowość, jak widać zbyt duża nowość dla nas obojga, ponieważ zostaję spoliczkowany.

Brzydzę się przemocą, czy dotyczy mężczyzn czy kobiet i uważam, że są inne sposoby na rozwiązywanie spraw, ale z drugiej strony nigdy nie byłem tą słabszą stroną i nie stałem przed kimś prawie nagi gdy ktoś mówi do mnie takie rzeczy, lekceważąc resztę mnie. Prawdopodobnie nie powinienem tego tłumaczyć, ale myślę, że jestem zaskoczony i tą wymianą zdań i tą sytuacją, nie mam pojęcia czego spodziewałem się po jej obudzeniu. Teraz powinienem coś powiedzieć albo ona powinna coś zrobić, ale zamiast tego zabieram tylko ciuchy, które zawsze wiszą w tym samym miejscu i wołam Dingo, po czym trzaskam drzwiami.

Gdybym w nocy zastanawiał się, dlaczego wcześniej nie poszliśmy do łóżka to teraz mam jasną odpowiedź, nie mogę tej dziewczyny przez większość czasu znieść.

Nora

Potrafię o siebie zadbać, doskonale potrafię o siebie zadbać. Nie musi mi mówić, co powinnam robić i zdecydowanie bym się ubrała, ale on zachował się, jakbym była jedną z tych dziewczyn, co świecą gołym dupskiem przed każdym, a na pewno przed nim.

– Wow, Luke wyszedł z hukiem, nie odpuszczasz mu, co?

Nigdy nie zapraszam facetów do siebie, zawsze wychodzę zanim się obudzą. Nie mam pojęcia, jak to jest obudzić się przy mężczyźnie i dostać poranną kawę albo rozczarowanie, chyba przede wszystkim boję się tego drugiego i dzisiaj zachowałam się tak, a nie inaczej, bo to mój pierwszy raz, bo nikt nigdy nie mówił mi jak mam żyć i nigdy nie czułam, żebym zrobiła coś złego, coś, co mnie wbije w ziemie, a tym razem to poczułam.

Władzę.

Władzę, którą miałby nade mną mężczyzna, ten mężczyzna.

Nie jestem słaba.

To kłamstwo, jestem cholernie słaba, dlatego go spoliczkowałam, bo powiedział coś, co sprawiło, że nie byłam ponad nim, a pod nim, słaba i krucha i nie gotowa do takiego ataku. Nie używam słów zapraszając facetów do łóżka, bo nie potrafię, a gdy rozmawiam z facetem, który mi się podoba..

Nieważne.

Wracam do zrównoważonej Nory, później wymyślę, co z tym zrobić.

– Tatuaż sam się nie zrobi na jego tyłku.

Tatuaż, kurwa.

Chyba zostałam właśnie posiadaczką jednego.

***
Wiem, że tego się nie spodziewaliście i może wam się to nie spodoba na pewno wam się to nie spodoba, ale to jest dla mnie po prostu obraz pewnej siebie kobiety, która z kolei nie jest pewna swojej seksualności i czuje ze to jej coś odbiera, wbija w ziemie, dlatego zachowuje się tak jak się zachowuje. Panuje nad wszystkim, póki nie dochodzą do tego emocje i pewnego rodzaju kontrola. Nie musicie lubić Nory i jej rozumieć i pewnie mogła się zachować inaczej, ale po prostu pokazała jak bardzo ta noc ją pokonała.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro