Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

twenty seven


Kiedy drzwi zamknęły się za Harry'm, on szybko je otworzył i ruszył za swoim oprawcą na dół. Stanął na górze schodów, czekając aż przez drzwi wejdzie mężczyzna w wieku około pięćdziesięciu lat. Objął on Nialla, klepiąc go po plecach i mamrotał, jak cudownie jest go znowu widzieć. Wtedy zauważył Harry'ego, a wszelkie ciepło i miłość wyparowały przez drzwi. Niall również to zauważył, wiec szybko zamknął dom.

Harry był w szoku. Nie miał pojęcia, co powinien zrobić. Mężczyzna kiwnął do niego głową, więc brunet w końcu postanowił zejść po schodach. Zmierzył go wzrokiem i przeniósł spojrzenie na Nialla.

W pomieszczeniu zapanowała cisza, a żołądek Harry'ego się przekręcił. Nie patrzył na Nialla, ale wiedział, że już niedługo nadejdzie jego koniec. Z tego, co był w stanie zauważyć, Niall stał twarzą do drzwi z zaciśniętymi pięciami. Mężczyzna jednak nie zwrócił na to uwagi i powoli zaczął iść w stronę Harry'ego.

Harry na niego popatrzył, oszołomiony tym widokiem. W jego oczach widniała ta sama pustka, co u Nialla i to wtedy uświadomił sobie, że to musiał być ojciec Nialla. A Harry wiedział, że teraz nie tylko Niall go zabije, ale jego ojciec będzie tego świadkiem, najprawdopodobniej mając to gdzieś.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro