Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

thirty one


— Nie chcesz mu pomóc?

— Jak?

— Na początku, powiedz mu, że jego mama nie—

Bobby gwałtownie pokręcił głową, a strach w jego oczach wystarczył, by Harry zamilkł. Zauważył zmianę ciała mężczyzny na samo wspomnienie imienia Niall.

— Nie chcesz zobaczyć jego złej strony... Wspomnienie o Maurze tylko doprowadzi do twojego końca. Nie bądź głupi.

— O czym pan mówi?

— Nie bądź jak inni. Byli głupi i nigdy nie słuchali.

— Ile razy pan to robił?

Bobby westchnął, posyłając Harry'emu delikatny uśmiech. Po chwili zmarszczył brwi. Jego ramiona opadła i nagle zaczął kasłać.

— Wystarczająco wiele, by wiedzieć, że nie ma już odwrotu. Ale może, tylko może, uda ci się przetrwać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro