fourteen
Niall wrócił biegiem na górę i zobaczył Harry'ego skulonego w kulkę przy drzwiach. Kołysał się i ku zachwycie Nialla; histerycznie płukał.
— Nie wyglądasz najlepiej, Harry.
Niall podszedł do niego i uklęknął. Zakręcił sobie na palcu kosmyk loków Harry'ego, po czym zbliżył go do swojej twarzy i zaciągnął się zapachem kokosa oraz wanilii. Następnie użył swojej drugiej ręki, by przyciągnąć Harry'ego bliżej do siebie. Harry zaskomlał, ale to nie powstrzymało go od składania pocałunków na jego szyi.
— Na pewno sprawię, że poczujesz się lepiej.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro