Po drugiej stronie było tak samo, jak na tej, gdzie przed chwilą stałam. Jest bardzo dużo ludzi. Więcej niż tam. Słyszę gwizd. Wchodzę do pociągu. Czekaj, czekaj. Jak on się nazywa? Ah tak Hogwart Exspress. Patrzę do wszystkich przedziałów. Wchodzę do jednego z nich. Siedzi tam niski, ciemnowłosy chłopiec.
- Cześć! - mówię do chłopca.
-Cześć. - odpowiada. - Jestem Katherine, a ty? - Jestem Dave. Pierwszy raz do Hogwartu? - Tak - przyznaje. No i mam już kolegę!
- Jak myślisz, do którego z domów cie przydzieli Tiara? - pyta Dave. - Niewiem co to Tiara i jakie są do... - nie kończę, bo do przedziału wchodzi rudowłosa dziewczyna.
- Siemka! Jestem Stella! A wy? - hah, napewno się zakolegujemy.
- Ja jestem Katherine a to jest Dave. A przy okazji hejka. - odpowiadam.
Godzinę później.
Dowiedziałam się sporo na temat Hogwartu, domów oraz niektórych zaklęć. Sugerujemy, że ja z Davem pasujemy do Slitherinu, a Stella do Ravenclowu. Dave w przyszłości chce pracować w Ministerstwie, Stella jako Auror. Ja jeszcze nie wiem.
-Załóżmy już szaty! Za chwilę dojeżdżamy - mówi do nas Stella.
Mama pakowała mi wszystkie rzeczy. Nie wiem czy ja mam. Ok, jednak mam. Jest ona czarna z nadrukiem na piersi "Hogwart". Podoba mi się. Pragnę juz zobaczyć to magiczne miejsce, nie wiem co mnie tam czeka, co będzie, kto zginie, czego się nauczę, ale wiem jedno. Będzie to mój ulubiony rok.
-------------------------------------------------------------
No hejka 😘. Drugi rozdział za nami! Podoba się?