Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Przedszkolak

Angelika nie miała szczęścia odkąd przyszła pierwszego dnia. Już na pierwszym obiadku jedna z dziewczynek – Euphemia – wysłała na nią swoje kakao. Kiedy cała zawartość małego kubeczka wylądowała na kolanach Angeliki, dziewczynka zaczęła płakać, a Phemi zaczęła się śmiać mówiąc:
– Hahaha, ale ciapa napić się kakaa nie umie guptas!

– Przestań! To niejest miłe! Sama tio na mnie wysłałaś! Jesteś u pani! –krzyknęła Angelika i zaczęła płakać
Za chwilę prawie cała grupa śmiała się z Angeliki, ponieważ nikt nie ważył się sprzeciwić Euphemi. Była to bowiem córka burmistrza tego miasteczka. Angelika miała przez to koszmar przez resztę przedszkola – nikt, ale to nikt nierozmawiał znią, ciągle była ostrącana – każdy przyjaźnił się tylko z Euphemią. Kiedy Angelika wracała do domu zawsze słyszała kłótnie rodziców i widziała jak jej ojciec bił matkę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro