Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

ROZDZIAŁ I

Tłum uczniów stał przed pociągiem do Szkoły Licealnej im. Toby'ego Foxa w nikomu nie znanym, magicznym miejscu. Niektórzy uczniowie byli podekscytowani, niektórzy nie potrafili pogodzić się z rozstaniem z rodzicami, a niektórzy mieli to wszystko gdzieś i patrzyli z zażenowaniem na tych należących do pierwszej kategorii.

Perspektywa Melissy

Podekscytowana wsiadłam do pociągu i zaczęłam szukać przedziału, w którym ktoś siedzi, aby się zaprzyjaźnić. Po jakimś czasie znalazłam samotną dziewczynę ubraną na czarno z czarnymi włosami i czerwonymi oczami z czerwonymi słuchawkami na uszach. Wpatrywała się za okno.

- Mogę się dosiąść? - zapytałam nieśmiało.

- Nie. Chyba, że NAPRAWDĘ musisz.

Mimo wszystko się dosiadłam.

- Jestem Melissa, a ty?

- Lila - odwarknęła dziewczyna dając mi jasno do zrozumienia, że nie ma ochoty na rozmowę. Odwróciła się w stronę okna i zaniemówiła, wsłuchując się w muzykę dochodzącą z jej słuchawek.

Nie bardzo wiedząc, co mam ze sobą zrobić, więc wyjęłam laptopa i zaczęłam remixować muzykę.

- Można? - zapytała wchodząc do przedziału jakaś elfka. Lila nie zwróciła na nią uwagi.

- Tak, jasne. Jestem Melissa, a ty?

- Mayumi, miło mi cię poznać.

Zaczęłam luźną konwersację z nowo poznaną osobą. Często wybuchałyśmy śmiechem, na co czarnowłosa reagowała spojrzeniem "co za żałosne bachory", ale nie przejmowałyśmy się tym.

- Z BUTA WJEŻDŻAM! - wykrzyknęła jakaś smoczyca rozwalając kopniakiem drzwi do przedziału. - Ups... Jestem Annie, mogę się dosiąść?

- Czy to naprawdę jedyny przedział w tym pociągu?! - wykrzyknęła Lila, po czym wyszła na korytarz.

- Yyy... Coś zepsułam?

- Nie... Chyba Lila po prostu nie lubi towarzystwa... Jestem Melissa.

- A ja Mayumi.

Zaprzyjaźniłam się z nimi od razu.

Perspektywa Mayuki

Szłam wraz z Errorem do pociągu i się śmiałam na całe gardło, biegając dookoła. No co, okres mam. Jednak po chwili mi przeszło.

- A ten tu czego?! - wykrzyknęłam wskazując na Fella.

- Jadę do szkoły, skarbie - odkrzyknął z daleka.

- Hey, nie nazywaj mnie tak, idioto! - powiedziałam, podczas gdy moje tęczówki stały się całe czerwone.

- Nieważne, chodźmy stąd - powiedziała do niego jakaś dziewczyna, zaciągając go do pociągu.

- Uspokuj się, Mayuki - powiedział do mnie Error, a moje tęczówki powróciły do normalności.

- Przepraszam, po prostu jego obecność...

- Wiem, wiem - przerwał mi i mnie przytulił.

- Heeyyyyyy, gołąbeeeeeeeeeczkiiiiiiiiii - zawołała od wejścia La, a ja się zarumieniłam. - RUMIENIEC LVL MAYUKI APPEARS!!!

Wszyscy dookoła zaczęli się śmiać.

- A gdzie Eva?

- Biegnę! - dziewczyna dobiegła do swoich przyjaciółek i razem weszły do pociągu.

Perspektywa Mary

- Kto to był? - zapytałam Fella zaciągając go do pociągu.

- Mayuki, kiedyś byłem w niej zakochany... Ale potem razem z Errorem spuścili mi wpierdol i...

- Nie kończ.

Mimo wszystko, trochę zabolały mnie te słowa. Mam nadzieję, że to tylko KIEDYŚ, bo ja kocham Fella...

I jak pierwszy rozdział?

Mam nadzieję, że się podoba.

I wiem, że wszystkich nie było. Pozostali będą w następnym rozdziale.

Ciao!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro