ROZDZIAŁ I
Tłum uczniów stał przed pociągiem do Szkoły Licealnej im. Toby'ego Foxa w nikomu nie znanym, magicznym miejscu. Niektórzy uczniowie byli podekscytowani, niektórzy nie potrafili pogodzić się z rozstaniem z rodzicami, a niektórzy mieli to wszystko gdzieś i patrzyli z zażenowaniem na tych należących do pierwszej kategorii.
Perspektywa Melissy
Podekscytowana wsiadłam do pociągu i zaczęłam szukać przedziału, w którym ktoś siedzi, aby się zaprzyjaźnić. Po jakimś czasie znalazłam samotną dziewczynę ubraną na czarno z czarnymi włosami i czerwonymi oczami z czerwonymi słuchawkami na uszach. Wpatrywała się za okno.
- Mogę się dosiąść? - zapytałam nieśmiało.
- Nie. Chyba, że NAPRAWDĘ musisz.
Mimo wszystko się dosiadłam.
- Jestem Melissa, a ty?
- Lila - odwarknęła dziewczyna dając mi jasno do zrozumienia, że nie ma ochoty na rozmowę. Odwróciła się w stronę okna i zaniemówiła, wsłuchując się w muzykę dochodzącą z jej słuchawek.
Nie bardzo wiedząc, co mam ze sobą zrobić, więc wyjęłam laptopa i zaczęłam remixować muzykę.
- Można? - zapytała wchodząc do przedziału jakaś elfka. Lila nie zwróciła na nią uwagi.
- Tak, jasne. Jestem Melissa, a ty?
- Mayumi, miło mi cię poznać.
Zaczęłam luźną konwersację z nowo poznaną osobą. Często wybuchałyśmy śmiechem, na co czarnowłosa reagowała spojrzeniem "co za żałosne bachory", ale nie przejmowałyśmy się tym.
- Z BUTA WJEŻDŻAM! - wykrzyknęła jakaś smoczyca rozwalając kopniakiem drzwi do przedziału. - Ups... Jestem Annie, mogę się dosiąść?
- Czy to naprawdę jedyny przedział w tym pociągu?! - wykrzyknęła Lila, po czym wyszła na korytarz.
- Yyy... Coś zepsułam?
- Nie... Chyba Lila po prostu nie lubi towarzystwa... Jestem Melissa.
- A ja Mayumi.
Zaprzyjaźniłam się z nimi od razu.
Perspektywa Mayuki
Szłam wraz z Errorem do pociągu i się śmiałam na całe gardło, biegając dookoła. No co, okres mam. Jednak po chwili mi przeszło.
- A ten tu czego?! - wykrzyknęłam wskazując na Fella.
- Jadę do szkoły, skarbie - odkrzyknął z daleka.
- Hey, nie nazywaj mnie tak, idioto! - powiedziałam, podczas gdy moje tęczówki stały się całe czerwone.
- Nieważne, chodźmy stąd - powiedziała do niego jakaś dziewczyna, zaciągając go do pociągu.
- Uspokuj się, Mayuki - powiedział do mnie Error, a moje tęczówki powróciły do normalności.
- Przepraszam, po prostu jego obecność...
- Wiem, wiem - przerwał mi i mnie przytulił.
- Heeyyyyyy, gołąbeeeeeeeeeczkiiiiiiiiii - zawołała od wejścia La, a ja się zarumieniłam. - RUMIENIEC LVL MAYUKI APPEARS!!!
Wszyscy dookoła zaczęli się śmiać.
- A gdzie Eva?
- Biegnę! - dziewczyna dobiegła do swoich przyjaciółek i razem weszły do pociągu.
Perspektywa Mary
- Kto to był? - zapytałam Fella zaciągając go do pociągu.
- Mayuki, kiedyś byłem w niej zakochany... Ale potem razem z Errorem spuścili mi wpierdol i...
- Nie kończ.
Mimo wszystko, trochę zabolały mnie te słowa. Mam nadzieję, że to tylko KIEDYŚ, bo ja kocham Fella...
I jak pierwszy rozdział?
Mam nadzieję, że się podoba.
I wiem, że wszystkich nie było. Pozostali będą w następnym rozdziale.
Ciao!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro