Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

32.

- Angel!- krzyknąłem gotowy już do wyjścia - Godzinę już się szykujesz maluchu..- chciałem coś jeszcze dodać, ale w tym momencie dziewczyna pojawiła się w drzwiach. I.. WoW..! Moja buzia automatycznie się otworzyła. Ona wyglądała olśniewająco!
Mniej więcej tak, ok?

*Angel*

Widząc minę Camerona byłam dumna z wykonanej przez siebie roboty. Plan Cangel rozpoczęty.
- Zamknij buzię bo ci mucha wleci- poszedłam do niego i dłonią zamknęłam mu buzię, śmiejąc się cicho.
- Ee.. Ja.. ty..- jąkał się słodko- Pięknie wyglądasz.
- Dziękuję..- zarumieniłam się lekko-Ty też wyglądasz całkiem całkiem- stwierdziłam przyglądając mu się uważnie- Jak na Ciebie..- dodałam ciszej.
- Słucham?- podniósł brwi- czyli normalnie nie jestem ładny?- zapytał, a ja przygryzłam warge.
- Mooże- spuściłam wzrok.
- To 'może' przyjrzysz mi się uważnie maluchu?- zapytał i zaczął do mnie podchodzić. Spanikowana zaczęłam się cofać, ale w końcu zetknęłam sie ze ścianą. Nie miałam dokąd uciec, a on był coraz bliżej.

__________________________________

Hejka arbuzy moje kochane 🍉

Wiem, że rozdział meega krótki, ale takie teraz będą bo.. no cóż zbliżamy się do końca, a ja chcę to odwlec.. :(

×X×

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro