Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

31.

*Cameron*

Gdy Angel wtuliła się we mnie poczułem się jak w raju... Pachniała ciastkami czekoladowymi i mimo że ich nie lubię to ten zapach mógłby mi towarzyszyć do końca życia.
- Cameron!-pstryknęła mnie w nos, przywracając tym do żywych.
- Co?- zapytałem zdezorientowany.
- Teraz to ty mnie nie słuchasz- udała obrażoną i już zaczęła wstawać, ale złapałem ją za biodra i spowrotem posadziłem na swoje kolana.
- Przepraszam maluchu, po prostu się zamysliłem.
- A o czym tak myślałeś, hmm?- popatrzyła na mnie pytająco.
- O tobie- powiedziałem bez zastanowienia i odrazu tego pożałowałem.
- O mnie? - zdziwiła się.
- Eemm...- wymyśl coś szybko..- Tak. Zastanawiałem się czy nie poszli byśmy dzisiaj do klubu.
- Jasne, czemu nie- uśmiechnęła się, lecz po chwili jakby coś do niej dotarło i zrobiła się przygnębiona.
- Wszystko Okej? - zapytałem zmartwiony.
- Tak jasne.. Po prostu sobie o czymś przypomniałam, zaraz przyjdę, Okej?- I nie czekając na odpowiedź wyszła.

*Angel*

@xAngelx: Lucy jesteś?

@LucIr: Nom, co tam?

@xAngelx: Mam problem

@LucIr: Co się dzieje? :0

@xAngelx: Cameron się dzieje

@LucIr: Jak to? :/

@xAngelx: Ja chyba nie umiem się w nim odkochać

@xAngelx: Co więcej... teraz jest jeszcze gorzej

@LucIr: To nie próbuj

@xAngelx: Co?

@LucIr: No...

@LucIr: Spróbuj zrobić tak, żeby on też coś do Ciebie poczuł

@xAngelx: To się raczej nie uda..

@LucIr: No dawaj!

@xAngelx: Ugh... okej

@xAngelx: I tak nie mam nic do stracenia

@LucIr: No nie bardzo :*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro