Wstęp
-Pytanie czy wyzwanie? - usłyszałam zaraz po tym, gdy szklana butelka po piwie zatrzymała się na mnie. Spojrzałam z rozbawieniem na Sashe, próbując odnaleźć jej oczy.
-Wyzwanie. - rzuciłam bez namysłu.
-Hmmm... Spraw by ten świr z trzeciej klasy się w tobie zakochał.- Sasha buchnęła śmiechem.
-Dylan O'Brien? - zapytałam, żeby się upewnić.
-A w trzeciej klasie jest jakiś inny świr? - zapytała z rozbawieniem Ash, przez co całe nasze towarzystwo wpadło w śmiech, włącznie ze mną. Nie podobało mi się to wyzwanie, ale to i tak niemożliwe, żeby chłopak się we mnie zakochał, więc im prędzej mnie zablokuje czy spławi, tym lepiej dla niego.
-Cody się na to nie zgodzi.- powiedziałam, mając nadzieję, że to sprawi, iż Sasha zmieni moje wyzwanie, ale to były złudne nadzieje.
-W takim razie mu nie powiemy.- roześmiał się Matt.
Wyciągnęłam swój telefon i przepisałam numer, który podał mi Matthew. Posiadanie numeru świra tłumaczył tym, że robił z nim jakiś projekt. Chwilę myślałam nad tym co napisać, zaczęłam rozglądać się po pokoju Ashley, w nadziei, że znajdę jakieś natchnienie. Mój wzrok przykuł plakat bohaterów Zmierzchu. No tak, Ash to kocha.
ja: Hej, jestem wilkołakiem
____
Wow o to pierwszy rozdział
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro