Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Hi Harreh [3]

Dziś sobota.
Harry wstał około godziny 09:00
Chłopak od razu zabrał się za sprzątanie podczas, którego znalazł stary album ze zdjęciami.
Loczek usiadł na sofie i zaczął przeglądać zawartość znalezionej rzeczy.

W Albumie najwięcej zdjęć było rodziców Harrego. To znaczy jego mamy i ojczyma. To oni zginęli w tym wypadku rok temu.
Chłopak nie cierpiał swojego biologicznego ojca gdyż ten znęcał się nad nim i wykorzystał go seksualnie.

Patrząc na wspólne zdjęcie
~Harry ~Mama Harre'go ~Ojczym
Które zrobili podczas wspólnych wakacji nad morzem, chłopak uśmiechnął się i cicho zaszlochał.
Otarł łzę gdy usłyszał dźwięk przychodzącej na jego telefon wiadomości.

Louis: Hi Harreh

Harry: Cześć Lou

Louis: Lou <3 jak słodko :*

Louis: Coś się stało słonko?

Chłopak uśmiechnął się na to stwierdzenie
~słonkosłonkosłonkosłonko~

Harry: Odkąd napisałeś jest wszystko dobrze :)

Louis: Cieszy mnie to :*

Harry: Jak tam Louis?

Louis: W miarę okej. A tam?

Harry: Może być

Harry: Chciałbyś się bliżej poznać Lou?

Louis: Bliżej? 😏 ;

Harry: Chodziło mi o pytania XP

Louis: Oops!

Harry: Hi

Louis: Hi?

Harry: Autokorekta :/

Louis: Oops!-Hi podoba mi się :)

Harry: To będzie dziwne jeśli powiem, że mi też?

Louis: Nie, to będzie słodkie *.*

Harry: To co z tymi pytaniami?

Louis: Raz Ty raz ja?

Harry: Tak, zaczynaj :)

Louis: Jak wyglądasz Harreh?

Harry: Mam brązowe, kręcone loki, zielone oczy no i jestem dość wysoki.

Louis: Masz loczki *.*

Harry: Skąd jesteś Lou?

Louis: mieszkam w Manchesterze

Louis: A ty?

Harry: Centrum Londynu

Harry: Myślisz, że kiedyś się spotkamy?

Louis: To pewne Harry :*

Chłopak pisał z Louisem jeszcze parę dobrych godzin.
Lepiej go poznawał i automatycznie bardziej go polubił.
Miał cichą nadzieję że na prawdę kiedyś go spotka...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro