95
Justyna: Ale wy tak na serio?
Calum: Tak tak
Justyna: OMG
Calum: Wiesz jak trudno znieść Mikea z tymi ciążowymi humorkami
Justyna: Ciążowymi?
Calum: Zjadł wczoraj kebaba
Calum: Będzie szczęśliwym ojcem
Calum: Chociaż jak on będzie rodził to chyba matką
Calum: Czyli Nia będzie ojcem
Justyna: Z kim ja żyje...
Calum: Ze swoim sexi facetem 😏
Justyna: No właśnie
Calum: I TAK MNIE KOCHASZ
Justyna: Muszę się nad tym zastanowić
Calum: NO EJ
Justyna: Żartuje mój mały azjato 😘
Calum: TYLKO NIE AZJATO
Calum: Ale też Cię kocham ty kluseczko moja 💞💕😻😍💞💕😻😍💞💕😻😍
Justyna: Czy ty sugerujesz że jestem gruba?
Calum: NIE
Calum: JESTEŚ IDEOLO
Calum: KOCHANIE TY MOJE ZŁOTE
Justyna: Awww
Justyna: Ty mój pączusiu
Calum: Bo będę mieć kompleksy ;-;
Justyna: Ty nie masz z czego
Justyna: Masz lepsze nogi niż połowa dziewczyn na świecie
Calum: Justysia 😏
Justyna: Hymmm?
Calum: Jak już się zobaczymy 😏
Justyna: Tooo???
Calum: Będę mógł pomacać twoje stopy 😏😏😏
Justyna: Ja pierdole Cal!
Calum: PIERDOLIĆ TO TYLKO MNIE MOŻESZ!
Justyna: 😂😂😂
Calum: NO
***
PROSZE ZABIERZCIE MNIE OD TYCH LUDZI!!!
⬇TO TO ICH WINA⬇
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro