43
Nia: Znalazłaś jakąś tabliczkę z ulicą?
Justyna: Powiedz że tak...
Julie: Szczerze...
Ashton: To nie...?
Calum: Błagam powiedz że znalazłaś!
Julie: Szczerze...
Luke: No wysłów się wreszcie!
Michael: Już mi się nie chce chodzić!
Julie: Szczerze...
Julie: To jestem pod domem :)
Julie: Znalazłam!
Julie: Jej ^^
Ashton: Jestem na drugim końcu miasta!
Julie: Na nogach?
Ashotn: Tak.
Julie: To będziesz mieć spacerek c:
Luke: Jestem niedaleko
Julie: Czekam :D
Nia: Mike?
Michael: Nia.
Nia: Jestem w parku...
Nia: Idziemy na lody?
Michael: Właśnie wchodzę do parku c:
Calum: Lody... 😏
Nia: Zboczeniec pieprzony...
Justyna: Bosz... 😂😂😂
Calum: Justyna...
Calum: Idziemy na lody? 😏
Justyna: Guń się
Calum: No ej :'(
Juatyna: 😁
Calum: Jesteś zła!
Justyna: Wiem ^^
Ashton: Jestem niedaleko!
Julie: *ucieka*
Ashton: Przede mną nie uciekniesz!
Calum: Wyczuwam podtekst 😏
Justyna: Ty w literze 'i' Wyczuwam z podtekst...
Calum: No wiesz...
Calum: Jest taka długa i ogólnie 😏
Justyna: Ja pierdole...
♡♡♡♡♡♡♡♡
No więc piękny dzień... pomijając to że nie ćwicząc na wf-ie sobie palca prawdopodobnie wybiłam xd
Miłego dnia!
Jak się podobał rozdział? 😏
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro