23
Nia: Hejo ludy!
Michael: Elooo
Ashton: Co to się stało O.o
Nia: O co ci człowieku nierizgarnięty chodzi?
Calum: zmieniliście nazwy!
Aahton: No właśnie
Nia: O ty rudy skurwesynie!
Nia: Nazwę zmieniać wtedy kiedy ja?!
Michael: Nie jestem rudy!
Michael: Nie jestem skurwesynem!
Calum: No właśnie!
Nia: Azjato, morda w beton!
Nia: Mam zdjęcia!
Calum: Tak ja każdy xd
Nia: Mały Calum'ek teletubiś...
Nia:
Calum: Nie...!
Luke: Haha
Nia: I duży Calum'ek gwałconcy dmuchaną żyrafę...
Nia:
Luke: O Gad! Hahahahaha!
Nia: Lók się obudził!
Michael: hahahahahaha 😂
Ashton: 😂 😂 😂
Calum: NIE ŚMIESZNE!
Nia: Zależy dla kogo 😂
Nia: POMOCY!
Nia: Ktoś się dobija do moich drzwi!
Calum: To ja.
Nia: Napewno nie.
Calum: Byłem niedaleko...
Calum: Przyszedłem do ciebie...
Calum: Żeby cię zgwałcić 😏
Nia: E.E.E.
Nia: Tylko ja mogę was gwałtać!
Michael: A ja ciebie 😏
Nia: Wiem *odrzuca włosy*
Michael: 😏
Ashton: Luke...
Ashton: Zostaliśmy sami.
Luke: Ja nie gej!
Ashton: Ja też!
Ashton: A choćby...
Ashton: I tak jestem dla ciebie za dobry!
Nia: 😂 😂 😂
Calum: Ale serio otwórz te drzwi Nia
Calum: Twoja siostra się hiperwentyluje
Nia: Czyli serio tu jesteś?!
Calum: Ja nigdy nie kłamie!
Nia: Okey juz słyszę jej pisk
Nia: Właź do środka
Michael: Tylko łapy z dala od niej!
Calum: Cicho, ty galaktyczny łbie!
Calum: One się nie chcą otworzyć Ni!
Nia: Ciąg nie pchaj idioto!
Calum: A, okey.
Ashotn: Ja piernicze...
Nia: Nie piernicz bo rodzinę powiększysz!
Luke: Jak znajdzie dziewczynę!
Ashton: Pff...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro