Kolejna część maratonu z Polską! To już 4/5 od Kattalette

Gdy skończymy, robimy maraton z Nordykami

Kiedy Feliks gdzieś idzie jest rozpoznawalny i wszędzie ma przyjaciół. Zwłaszcza wśród dresów cieszy się szacunkiem, a jeśli pojawi się na "dzielni" wszyscy biorą pod uwagę jego zdanie.

Franciszek, jako zupełne przeciwieństwo brata ma opinie ponuraka, a ludzie go nie lubią. Niemal każda jego wizyta w Radomiu, Sosnowcu lub innym mieście wyposarzonym w dresów kończy się pobiciem.

Jeśli chodzi o ich siostry to mogą być spokojne. Felicję dresy szanują i znają, a Franciszki się boją. Chodzą słuchy, że kiedyś Seba chciał zaczepić Franciszkę. Zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach, a dwa dni później został odnaleziony nieprzytomny w szpitalu w oddalonym o pięćdziesiąt kilometrów mieście.