Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Nine

-Cześć, maluchu-wszedłem do kawiarni i przytuliłem Rosie, która właśnie kierowała się w stronę wyjścia.

-Cześć, duży-zaśmiała się, odsuwając się ode mnie. Mógłbym przysiąść, że to był najpiękniejszy dźwięk na świecie.

-Wracasz do domu?

-Tak, muszę tylko zamknąć kawiarnię-odpowiedziała, szukając w torbie kluczy.

-Pozwól się odprowadzić, jest za ciemno, żebyś szła sama-uśmiechnąłem się zachęcająco.

-Poradzę sobie.

-Daj spokój, Rosie-objąłem ją w pasie,prowadząc w stronę wyjścia.

-Mieszkam blisko-odsunęła się kawałek.

-Rosie-nalegałem.

-Harry-odpowiedziała, zamykając kawiarnie.

-Nie drocz się ze mną, tylko...-zacząłem, ale usłyszeliśmy głos jakiegoś mężczyzny.

-Rose, chodź już-odwróciłem się i zobaczyłem dobrze zbudowanego bruneta, który siedział w aucie.

-Przepraszam. Do zobaczenia-rzuciła przepraszające spojrzenie i ruszyła szybko w stronę chłopaka.

No to jak myślicie kim jest brunet? :D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro