30.07.2007r.
30.07.2007r. ( 17:10)
Idę z Jungkookiem dziś do kina. Alice z nami nie mogła iść. Szkoda...
Zrobił bym to, co robią zawsze w filmach- złapałbym ją za rękę i bum jesteśmy razem!
Ach, ja to potrafię wymyślać plany idealne.
Boję się, że jak pójdę tam z Jungkookiem, to potem nie będziemy mieli o czym gadać i będzie drętwo.
Przez ten czas zacząłem znowu chodzić na basen. Pan instruktor powiedział, że przegrali na zawodach i że szkoda, że mnie nie było, bo pewnie byśmy wygrali.
Może następnym razem pojadę.
kim
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro