27.12.2006r.
27.12.2006r. ( 13:00)
Wróciłem do domu, bo byłem u babci i muszę się już szykować do tego wolontariatu. Nawet obiadu nie zjadłem... Szczerze? Tak trochę się boję. No i nie wiem czy będę się tam dobrze czuł. Dobrze, że jest przerwa świąteczna, a za niedługo ferie. Nie wiem jak bym sobie dał radę, gdybym musiał jeszcze odrabiać lekcje.
Chyba bym tego nie przeżył.
I baba od angielskiego chyba mnie nie lubi bo co lekcja bierze mnie do odpowiedzi.
kim
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No i nie udało mi się wstawić wczoraj jeszcze jednej części, ponieważ w piątki jestem okropnie zmęczona i zasypiam bardzo wcześnie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro