➕ 11 ➕
11.03.20 (dzień, w którym zamknięto szkoły)
Twoja ulubiona śmierć?
Let's review.
1 - śmierć Chandlery. Choć to nie powinno być zabawne, to proszę, niech wszyscy się przyznają, że chociaż lekko się uśmiechnęli, gdy ta upadła na ziemię i rozwaliła sobie ten łeb.
edit; W filmie lepsze.
2 - śmierć Kurt'a i Rama. No fajnie, te debile mieli w głowie tylko jedno i już myśleli, że Veronica chce im ten-tege, pf. Ale fajnie JD tak wyskoczył z tym pistoletem zza drzewa, ja bym się chyba obsrała.
3 - próba samobójcza McNamary (a też zaliczmy). Fajne znęcanko było, ja lubię oglądać jak i czytać jak i pisać takie sceny. No ale fajnie, że ostatecznie przeżyła.
4 - próba samobójcza Marthy. Smutne trochę to było, płaku-płaku. Nikt jej nie lubił, straciła najlepszą przyjaciółkę, jej miłość się z niej naśmiewała, a potem zginęła. Została sama i chciała skoczyć... teksty z jej piosenki "wtem się zbudził", "lecą do nowego przedszkola" chwytają za serce.
6 - śmierć JD. Duże emocje przy tym i też płaku było. Sceny przed jego śmiercią też były niesamowite. Te bum-bum tyle emocji we mnie wywarło.
Lecz ostatecznie myślę, że wybiorę punkt 2, śmierć tych dwóch debili jako moją ulubioną.
- naprawdę byli debilami, że się na to nabrali, ale jak tylko r00chańsko w głowie, to wiadomo jak to się kończy
- JD fajnie wszystko uknuł i ich zaskoczył
- emocjonujące, bo nikt się tego nie spodziewał
- w filmie scena w której któryś z nich (nie wiem który) próbował uciec, była omg. I te bagiety
- skończyli jako geje, to się szanuje.
Sto lat.
➕
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro