Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Epilog - (+18)

— Uważasz, że wyglądam seksownie? — Jimin wymamrotał słabym głosem.

Warga Yoongiego wykrzywiła się w figlarnym uśmiechu.

— Oczywiście. Czy ktoś żyje jeszcze na tej planecie kto nie uważałby, że wyglądasz seksownie? — Yoongi owinął ramię wokół talii Jimina, przyciągając młodszego bliżej siebie.

Oparł głowę na ramieniu Jimina i odwrócił głowę, aby delikatnie pocałować go w szyję. Głowa Jimina odchyliła się do tyłu, kiedy nieświadomie drugi chłopak potarł jego uda.

Sytuacja szybko się nasiliła, gdy Yoongi zostawił krwawe ślady na szyi Jimina. W oczach Yoongiego były to piękne plamy czerwieni i błękitu, które zmieszały się w jedyny w swoim rodzaju obraz na porcelanowej skórze młodszego.

Yoongi delikatnie pchnął Jimina z powrotem na łóżko. Rozchylając nogi swojej bratniej duszy i wsuwając się pomiędzy nie Yoongi pochylił się, aby złączyć ich usta.

— Czy mogę? — Yoongi zapytał niemal bezgłośnie, nie chcąc zrujnować tej chwili.

— Możesz co? — Jimin zamrugał, wracając do rzeczywistości, a jego umysł wirował od fantazji.

Yoongi spojrzał na oszołomionego młodszego. Przesunął zimnymi dłońmi po koszuli młodzieńca, przez co ten zadrżał.

— Mogę ci pokazać, jak to jest, gdy twoje ciało będzie potraktowane jak świątynia? Czy mogę się z tobą kochać, mój słodki chłopczyku?

Jimin przełknął ślinę, a jego policzki pokryły się jaskrawą czerwienią.

— Mhm — powiedział lekko kiwając twierdząco głową, podziwiając mężczyznę, który był na nim.

Yoongi podniósł się, żeby rozpiąć guziki koszuli Jimina. Jimin wciągnął powietrze i zamknął oczy, aby poczuć cudowne uczucie zimnych dłoni Yoongiego na swoim ciele. Oczy Jimina otworzyły się, gdy poczuł, jak Yoongi zsuwa się z łóżka.

—Co robisz?

— Muszę wziąć lubrykant — wymamrotał Yoongi , zadowolony, że był odwrócony tyłem do Jimina, więc ten drugi nie mógł zobaczyć jego zawstydzonego wyrazu twarzy. Obracał butelkę w dłoniach, aby ją ogrzać, podczas gdy Jimin czekał cierpliwie, wciąż rozciągnięty na łóżku.

Yoongi podszedł z powrotem do męża i pociągnął Jimina za pasek, aby zdjąć spodnie młodszego. Yoongiemu udało się ściągnąć materiał z ud młodszego i rzucić je gdzieś za siebie. Młodszy leżał pod nim, dysząc, całkowicie bezbronny na jego wzrok i dotyk.

Jimin sapnął, czując palec Yoongiego w jego dziurce.

— Daj mi znać, jeśli będę coś robił za szybko —wymamrotał Yoongi, pochylając się, aby pocałować młodszego, aby odwrócić uwagę od penetracji jego dziurki pierwszym palcem.

Kontynuował wkładanie palca w chłopaka, pokrywając jego aksamitne wnętrze lubrykantem. Gdy Jimin sapnął, Yoongi dodał drugi i trzeci palec. Starszy nadal wbijał palce w dziurę Jimina, upewniając się, że ten był dokładnie przygotowany i rozciągnięty.

Yoongi usiadł, żeby się rozebrać i zaczął wcierać rozprowadzając lubrykant w górę i w dół po swoim penisie. Jimin nie mógł powstrzymać się od podziwiania widoku, jaki pokazywał mu Yoongi, na jego płaski brzuch i umięśnione nogi. Jego umysł oszalał na myśl o tym, jakie uczucie by to było mieć w sobie pulsującego kutasa Yoongiego. Nie musiał długo wyobrażać sobie tego, gdy Yoongi w końcu pojawił się tuż przed nim.

Yoongi próbował wślizgnąć się do ciasnego wnętrza swojego męża, gdy Jimin wydał z siebie cichy jęk.

— Chcesz, żebym zwolnił? — zapytał Yoongi jednak, Jimin potrząsnął przecząco głową, owijając ramiona wokół szyi Yoongiego, aby mogli być bliżej siebie.

Yoongi utrzymywał swoje pchnięcia miarowo i powoli, aby zapewnić Jiminowi komfort, dopóki nie był pewny, że chłopak był w pełni przygotowany na kolejny jego ruch.

Jimin jęknął głośno, gdy jego nogi owinęły się wokół Yoongiego, przyciągając go bliżej. Kutas Yoongiego wsunął się w niego głębiej. Jimin zaczął tracić logiczny tok myślenia, gdy narastała w nim przyjemność.

— Ach- Yoongi... Kurwa...— Wymamrotał cicho. — Szybcie... — Ta uwaga zaskoczyła Yoongiego, ale po chwili ucieszył się.

Prędkość pchnięć starszego stale wzrastała, a para wydawała z siebie głośne jęki. Czuli się bliżej siebie niż kiedykolwiek wcześniej. Mimo że byli bratnimi duszami, wydawało się, że ich dusze w tym momencie się ze sobą połączyły. W żołądku Jimina zaczęło gromadzić się ciepło.

— Yoongi – jestem już blisko.

— Czy możesz na mnie poczekać chwilę? — zapytał Yoongi, wiedząc, że wkrótce on też osiągnie swój szczyt.

Jimin przesuwał się w górę i w dół synchronicznie z pchnięciami Yoongiego, pozwalając Yoongiemu wbić się w niego głębiej.

— O kurwa... — wykrztusił, gdy przez jego ciało przeszła fala orgazmu. Yoongi wypełnił Jimina, gdy i on osiągnął szczyt. Starszy upadł obok Jimina, zanim zdał sobie sprawę, że muszą przecież posprzątać.

Niechętnie wstał z łóżka i poszedł do łazienki po mokrą ściereczkę. Yoongi wytarł Jimina do czysta, razem ze sobą, po czym przytulił się do Jimina i zapadł w sen.

Kiedy Jimin się obudził, nigdy nie czuł się szczęśliwszy, mając Yoongiego leżącego obok niego. Inaczej niż za każdym razem, gdy budził się sam, bo Seongwon go zostawił. Był naprawdę szczęśliwy. Być może przez jakiś czas pomylił scenariusz swojego życia. Ale teraz byli razem na zawsze. I nic nie mogło tego zmienić.

End

***

Kochani to już koniec tego tłumaczenia. Nie wiem, co mogłabym wam powiedzieć jako tłumaczka. Musiałam przeżyć naprawdę dużo długich tygodni, żeby zakończyć to tłumaczenie. Raz chciało mi się bardziej raz mniej, ale w końcu doszliśmy do końca.

Co uważacie o historii, oraz moim tłumaczeniu? Było one wykonane poprawnie, czy byście coś w nim zmienili?

Bardzo trudno jest coś tłumaczyć, bo zdań nigdy nie da się prosto przetłumaczyć, niektóre trzeba wziąć na logikę, żeby oddać sens. Nie wiem czy udało mi się, prawdopodobnie przeczytam to opowiadanie jeszcze raz innym swoim kontem, żeby odświeżyć sobie w głowie całą tą historię.

Czeka nas naprawdę sporo tłumaczeń w najbliższym czasie. Będą to głównie Yoonminy i Taekook, ale pomiędzy na pewno pojawią się też inne.

Żeby być na bieżąco zajrzyjcie do "spisu tłumaczeń". który znajduje się na moim profilu. Wybierzemy tam kolejne opowiadanie do tłumaczenia, a resztę ustawimy w kolejkę.

Widzimy się w kolejnym tłumaczeniu! Dajcie znać, jak wam się podobało! Lovki ❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro